Forum Tiamet Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Wstęp do Reinkarnacji Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Tomek_skorpion
Gość





PostWysłany: Wto 19:54, 19 Gru 2006 Powrót do góry

Ok Irranus napisze wam w przedsionku krótki wstep wprowadzający do reinkarnacji. Rozwazając temat REINKARNACJI trzeba wstępnie zadać 2 pytania Co to jest Reinkarnacja ??? i Kto reinkarnuje???
Odpowiedz na pierwsze pytanie jest dość oczywista Reinkarnacja jest odradzanie sie w nowym ciele po śmierci obecnego ciała.Natomiast odpowiedz na drugie pytanie jest dość skomplikowana(moze nie dla wszystkich) Kto reinkarnuje??? Kim jestesmy ??? Wiekszosc osób jak je zapytamy odpowie jestem człowiekiem,jestem polakiem,jestem katolikiem ale to wszystko to etykietki dotyczace naszego ciała fizycznego które po smierdci jak kazda materia nieozywiona(taka w której niema zywej istoty) dąży do rozpadu na czesci pierwsze.Wiec kim jestesmy naprawde??? Jestesmy duszą,atmą jak zwał tak zwał ale generalnie jestesmy iskierką Boga nie jestesmy materialni tylko dzieki błednemu utozsamianiu sie z naszym fizycznym ciałem myslimy jestem człowiekiem.Polakiem itp... a prawda jest taka ze my nie jestesmy tym ciałem jestesmy jego włascicielami i poki jestesmy w srodku ono funkcjonuje a kiedy je opóścimy ono jest martwe a my dostajemy kolejne nowe i to właśnie jest reinkarnacja.Rozwinę ten temat w koleinych artykułach jest to temat rzeka mozna o nim pisac i pisac ale postaram sie napisac go w jak najbardziej przejrzysty sposób zrozumiały dla większosci czekam na wasze komentarze opinie pytania postaram sie na nie odpowiedziec w miare mozliwosci jesli wiedza mi na to pozwoli
Pozdrawiam serdecznie wszystkich poszukujących
Callista
Stara Wiedźma



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:14, 19 Gru 2006 Powrót do góry

komentarz, opinia, daj spokój chłopie, niby tyle wiesz, zabierasz się do pisania, ale nic nie piszesz.... kiedy zobaczyłam nazwę tematu pomyślałam sobie - reinkarnacja, fascynujący temat i tak różne podejścia do tego tematu można znaleźć, myślałam przeczytam i to chętnie... ale tu kampletnie nic nie ma, to nie jest nawet wstęp, nic.... żenada.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek_skorpion
Gość





PostWysłany: Wto 21:12, 19 Gru 2006 Powrót do góry

Posłuchaj pisałem to jak najprostszym jezykiem dla zupełnych laików zapewniam cie ze jak napisze cały artykuł wyjasniajacy reinkarnacje to znaczy dlaczego sie reinkarnuje? o Karmie i wielu innych rzeczach to zmienisz zdanie nie oceniaj mnie od razu tak ostro wiem ze wielu z was wie to co napisałem i jest to dla nich logiczne ale powtorze jeswzcze raz pisałem to pod kontem zupełnych laików
Callista
Stara Wiedźma



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:34, 19 Gru 2006 Powrót do góry

wydaje mi się, że tylko kompletnie tępy laik nie wie tego co napisałeś... no sorry, nawet mój ojciec - który wiedzą ezoteryczną i jej pokrewną nie grzeszy wie to co Ty napisałeś....

napewno przeczytam to co napiszesz później, a to czy zmienię zdanie - to się okaże

przy okazji ta ocena nie była ostra, nie była nawet złośliwa.... była poprostu prawdziwa, ten fragment nadaje się na wstęp do rozprawki ucznia LO, zakładając że dalej było by coś wartościowego...
i moim zdaniem, albo masz użytkowników tego forum za kompletnych kretynów (co w wielu przypadkach jest prawdą ale przecież o tych przypadkach mówić nie będziemy) albo przereklamowałeś się....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suhy
Gość





PostWysłany: Wto 22:01, 19 Gru 2006 Powrót do góry

Według mnie to co napisałeś jest oczywiste ;/
Sądziłęm ,że napiszesz coś więcej, bo to, że inkarnacja to zmiana ciała to wiedziałem ;]
A ja kim jestem? Ja uważam siebie za niepokonanego człowieka...tylko człowieka i aż człowieka...według mnie moje zdolności są poporsotu ukryte...a oprócz tego, że są ukryte są też nieograniczone...Piszesz, że takie utożsamianie jest błędne? Zależy co masz na myśli pisząc: człowiek...dla mnie pod tym terminem kryję się cały ja ;]

Ale co to ma do tematu reinkarnacji tak właściwie ? ;] Chyba nic...

Według mnie reinkarnacja nie istnieje. Kto coś takiego wymyślił w ogóle? Ja nie pamiętam swoich poprzednich wcieleń i nie przypominam też sobie, by kto inny opowiadał o swoich...Nie wiemy czy cokolwiek czeka nas po śmierci, może po prostu umrzemy? Weźmiemy przy okazji do grobu swoją duszę, czy jakkolwiek nazwiecie to "wnętrze". Może po prostu przestaniemy istnieć? Czy to aż tak straszne ? ;]

Chociaż mam nadzieję, że jednak jakieś przedłużenie mojej egzystencji będzie(lub już było)...
Callista
Stara Wiedźma



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:18, 19 Gru 2006 Powrót do góry

to, że nie wiesz skąd pochodzi reinkarnacja to tylko Twoja ignorancja...
to, że nie pamiętamy poprzednich wcieleń jest jednym z założeń reinkarnacji, choć to oczywiście pardziej skomplikowane...
zresztą, nie ja tu jestem spacjalistą w kwestii reinkarnacji...

nie wiemy co jest po śmierci, ale to oznacza tylko, że możemy wierzyć w co chcemy... zresztą w tej kwestii podoba mi się zdanie pana T. Pratchetta


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek_skorpion
Gość





PostWysłany: Wto 22:56, 19 Gru 2006 Powrót do góry

według mnie reinkarnacja i karma to jedyne wyjasnienie wielu zdarzen typu :
Ktoś sie rodzi biedny a kto inny bogaty
Ktoś ma całe zycie przesrane a inny przez całe zycie ma sz czescie i spotykaja go same dobre rzeczy
ktos ginie w wypadku a inny w podobnym wypadku nie odnosi nawet zadrapania.
Gromadzenie dobrej i złej karmy przywraca takze wiare w sprawiedliwosc tego swiata przykładowo :
Ktoś kogoś zabił ale udało mu sie uniknac kary wymierzonej przes sąd ludzki ale wiadomo ze nie uniknie kary Boskiej
troche odbiegłem o głównego kontekstu ale w nastepnym poscie bede dalej kontynuuował wykład o reinkarnacji generalnie to sory ze pisze rzeczy dla wielu tak oczywiste ale powoli dojde do rzeczy trudniejszych
Nelchael
Słuchacz



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Wto 23:06, 19 Gru 2006 Powrót do góry

Tego....Nikt z tamtąd nie wrócił, więc rozważanie o karach boskich może przemilczmy.

Natomist ja widze jeszcze jedno wytłumaczenie: ludzie to głupi jak but egoiści, a przy tym nikt nie marwi się o to, co masz na śniadanie. Nikt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Callista
Stara Wiedźma



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:06, 19 Gru 2006 Powrót do góry

byle nie za powoli, nie chcielibyśmy zapomnieć po drodze o czym był tenże "wykład" Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tomek_skorpion
Gość





PostWysłany: Wto 23:43, 19 Gru 2006 Powrót do góry

Zakładamy ze juz wszyscy wiedza ze nie jestesmy tym wulgarnym ciałem i wiedzą ze jestesmy niematerialni jestesmy iskrą Boga a nasze ciało to tylko pojazd w którym tymczasowo przebywamy.Wygląda to tak jestesmy my czyli dusza jestesmy otoczeni przez subtelne ciało materialne czyli umysł (nie mylic z mózgiem)a nastepnie jest wólgarne ciało materialne czyli nasze ciało.W momencie śmierci ciała fizycznego dusza opuszcza to ciało wraz z subtelnym ciałem nmaterialnym umysłem w którym to znajdują sie nasze pragnienia które w pewnym stopniu wpływają na nasze kolejne ciało fizyczne jakie otrzymamy.Wstępnie teraz co to Karma.Karma to kazda rzecz jaka robimy (wyjatek to rzeczy które robimy w słuzbie dla Boga takie rzeczy są transcendentalne i nie przynoszą zadnej karmy ani dobrej ani złej)Karme dzielimy oczywiscie na dobra i złą i to tyle narazie o karmie.Oczywiście Karma to następny składnik na podstawie którego otrzymujemy kolejne ciało generalnie odpowiada za pewne wydarzenia w naszym przyszłym zyciu to znaczy w jakiej rodzinie sie urodzimy,w jakich warunkach materialnych z kim sie spotkamy czy spotka nas w zyciu wiecej dobrych cz złych rzeczy itp...
Teraz nalezy odpowiedziec na kolejne pytanie Jaki jest cel zycia ludzkiego????(bez wzgledy na narodowosc,rase czy wiare) jedynym celem zycia ludzkiego jest samorealizacja czyli wznoszenie naszej swiadomosci na wyzszy poziom ku Bogu a ideałem jest rozwijanie miłosci do Boga i nawiązywanie scisłej relacji z nim.I to własnie jest jedyny cel zycia ludzkiego jest to jedyna rzecz która rózni nas od zwierząt lub jeszcze nizszych gatunków zycia w których to znajdują się takze dusze takie same jak nasze wiele osób uwaza ze zwierzeta czy inne organizmy zywe nie maja duszyłatwo to wytłumaczyć ze sie mylą wytłumacze to na prostym przykładzie jakie są symptomy ze w danym ciele znajduje sie dusza??? ciało rośnie,wydala efekty przemiany materii,rozmnaza sie.Przykład drzewo puki sobie rosnie widac symptomy tego ze zyje ze wewnątrz znajduje sie dusza,scinamy je po jakims czasie zaczyna sie rozpadac na czastki pierwsze dlaczego?Przeciez generalnie nic mu nie brakuje jego skład chemiczny nie uległ zmianie wszystko w nim jest ale sie rozpada nie ma w nim symptomów zycia oznacza ze dusza opusciła to ciało i pozostało tylko wulgarne ciało fizyczne.Wracając wiec do celu ludzkiego zycia czyli zblizania sie do Boga,są ludzie którzy mają w dupie Boga zyja jak zwierzęta interesuje ich tylko jedzenie,spanie,seks itp... nie maja zadnych głębszych przemysleń taka osoba w momenice smierci odradza sie w nizszym gatunku zostaje psem,kotem czy innym stworzeniem.Osoba ta nie wykorzystywała ciała jakie było jej dane wiec dostała nizsze zgodne z jej pragnieniami i stylem zycia jakie prowadziła (wiele osób sie znowu nie zgodzi z tym ze mozna spadac w nizsze gatunki zycia bedac człowiekiem) ale przemyslcie to co napisałem wiele osób bedąc ludzmi zachowuje sie jak zwierzeta wiec po co maja dostac w przyszłym zyciu cos na co nie zasłuzyli cos czego nie potrafia wpełni wykorzystac poprostu marnuja zycie ludzkie które jest BARDZO cenne narazie tyle ide spac CDN.... Jutro
sosnowiczanin
Użytkownik



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:21, 20 Gru 2006 Powrót do góry

well, nieoceniajac twojego poglądu, powiem że zebrałem inne doświadczenie.
karma w światle moich 'dociekań życiowych' (połączenie terorii i praktyki nazijmy to tak) a także relacji moich znajomcyh(nie książek)
wydaje mi sie cholernie tajemniczą sprawą. o tak.

zdanie ktore powinno rozpoczynać każdy text o karmie nawet wstęp taki jak ten
brzmi: karma to jedno z kosmiczncyh praw zwane przyczyną i skutkiem.
oto co. nie mniej ni więcej.

wrzuciłeś do jednego worka co sie z nami dzieje po smierci, cel zycia i inne głupoty, ajkieś ciała nie ciała, jakby to były absolutne prawdy.
karma to jedno z absolutnych prawd, ale tylko jedno z.
nie najważniejsze.
tylko komuś o bardzo małym rozumku może sie wydawać że karma tłumaczy dlaczego ktos teraz jest bogaty, i biedny, a zaraz później dodaje że celem
ludzki jest wznoszenie się do Boga. sprawiedliwośc społeczna ?
nie wierzę w nią, a uznaję karmę.

Bóg o którym mówisz ma w nosie sprawiedliwośc społeczną.
woli raczej wodzić nas na pokuszenie. czasmi za pomoca posłańców, ale jednak.

proponuję pisać ładnie zredagowanymi zdaniami takimi jak te powyżej.
oczywiście moja wypowiedź nie zamyka tematu, ma za zadanie rozbić jakieś dziwne mity niuagowe...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suhy
Gość





PostWysłany: Śro 15:56, 20 Gru 2006 Powrót do góry

Kiedyś naprawdę dawno wierzyłem w reinkarnację, a teraz nie wiem już w co wierzyć...
Co do wypowiedzi Tomka o tych nastpnych niższych wcieleniach(w zwierzęta). Trochę przypomina mi to ten stary buddyjski(jeśli się nie mylę) system kast, w którym człowiek nie był najlepszy...

Rzeczywiście niektórzy nie potrafią w odpowiedni sposób wykorzystać swego życia, które jak napisałeś jest bardzo cenne. Tak naprawdę ci ludzie mają wybór...Wolą jednak raz po raz tracić duszę...A przynajmniej w ogóle jej nie używają...Jeśli mogę się tak określić...

Co do tej mojej ignorancji...masz rację ;]
longerman
Administrator



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 16:07, 20 Gru 2006 Powrót do góry

Nie buddyjski tylko hinduski.

Ja mówie tak:
Co ma być po śmierci to będzie. Jestem Tu i Teraz, i to właśnie trzeba wykożystać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Suhy
Gość





PostWysłany: Śro 17:36, 20 Gru 2006 Powrót do góry

Nie znam się raczej na tym, co z czego pochodzi...
Hmmm...czasem też musisz się zastanowić, czy jak zrobisz Tu i Teraz coś głupiego, to czy nie będzie miało to wpływu na to co będziesz robił Tam i Później...

jeśli dobrze cię zroumiałem oczywiście, bo można to interpretować w różnoraki sposób według mnie :]
longerman
Administrator



Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 17:48, 20 Gru 2006 Powrót do góry

Tu i Teraz - mam na myśli życie.
Po śmierci - nawet nie wiem, czy to co teraz robie ma jakikolwiek wpływ na to co się ze mną po śmierci stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)