Okultystyczne Bhp

nie musisz mowić.

Wiedz wyłóz swoje runy Longer na księzyc w nowiu lub pelni (nie pamietam).
Dobrze sie naladują.
Ja mimo wszystko nie nosil bym calego futharku pzy sobie. Ale off top, jest inny dzial na runy i tam zapraszam

ja niedlugo poam rytual co wymyslilem, ma on na celu poprostu poprawic zycie, zapewnic szczescie ale go nie probowalem

A ja mysle ze to ważne i przydac sie moze - zdjecie klatwy z kogoś( jest tune i skomplikowane ale podam), jesli chcecie ryt zdjecia klatwy z siebie to sluze pomocą :

Rytułał należałoby odprawiać w trzeciej kwadrze kiedy księżyc ma moc odegnania, ja jednak wyjątkowo ciężką klątwę zdejmowałam przy nowiu księżyca.

Potrzebne: fiolka i korek, liść czarnego bzu - suszony, przedmiot reprezentujący osobę, z której ściągamy klątwę (kartka z jego imieniem, kamień urodzeniowy, fragment drzewa urodzeniowego, jakiś przedmiot należący do tejże osoby lub pukiel włosów), symbole żywiołów,4 świece, tygiel, athame, kartka papieru, symbole opiekuna, Boga, Bogini czy innych sił sprzyjających

Krąg - dobrze jest mieć krąg wyrysowany bądź wyznaczony sznurkiem.

W środku kręgu rozmieszczamy cztery świece i symbole żywiołów zgodnie z kierunkami geograficznymi.

Przywołujemy żywioły zamykając krąg. Zapraszamy swego Opiekuna

Bierzemy w rękę przemiot przedstawiający ofiarę klątwy i wizualizujemy tę osobę. Piszemy na kartce formułę o tym znaczeniu:

"Mocą łez i mojej krwi
Mocą Pani - Światła Drogi
Bez szkody dla nikogo
Tej nocy, w tej godzinie
Odwraca złą moc
Co pęta (tu imię)"

Kartkę należy zwinąć, wrzucić do tygla wraz z liściem czarnego bzu. Athame wykonać płytkie nacięcie w skórze upuszczając kroplę krwi do tygla. Trzeba uronić do niego też kilka łez (a nie jest to łatwe). Zawartość tygla podpalamy rezytując formułę o znaczeniu:

"Spala się klątwa
Spala się zła moc
Mocą Pani Wyboru
Niech odejdzie w noc!"

Popioły należy starannie zebrać i zamknąć korkiem w fiolce.

Podziękować Opiekunowi, odesłać żywioły, odesłać krąg.

Fiolkę należy umieścić w miejscu bezpiecznym, chronionym - ja ściągniętą klątwę zakopałam między korzeniami drzewa UZYSKUJĄC NAJPIERW JEGO ZGODĘ na ten czyn.

To jest chyba jeden z najprzydatniejszych rytów. Narazie nie wypróbuje, bo nie ma jak, ale to aby takie ryty podawać to wedłóg mnie jest ważne.

Tak - zamieszcze podobne - tu musza wszyscy to umiec Smile

Osoba, która chce zdjąć klątwe z siebie może uzyć tego zaklęcia:

Związanie

Jest to zaklęcie ochronne, którego można użyć, gdy ktoś stosuje przeciw tobie magię niszczycielską. Przed rozpoczęciem rytuału musisz być pewien, że została przeciw tobie użyta magia i że wiesz, kto jej użył.

Przybory:
Szpula grubej czarnej nici/wstążki
Lalka przedstawiająca osobę, którą chcesz związać
czarny woreczek zrobiony z gęstego materiału
Czarna świeca
Kielich wody (najlepiej deszczówki lub wody z rzeki)
Węgiel, granit lub jakiś inny kamień związany z żywiołem ziemi
Kadzidło
Czas: Trzecia kwadra, południe.

Rytuał:
Postaw kamień, kielich, kadzidło i świecę wokół siebie w taki sposób, by utworzyły kwadrat (na końcach jednej przekątnej stoją kamień i kadzidło, na drugiej - woda i świeca). Usiądź i medytuj nad tym, jaki zły wpływ na twoje życie miała magia danej osoby. Gdy przypomnisz już sobie dobrze całe wyrządzone ci zło, weź lelkę do przyjmującej (lewej) ręki powoli, zaczynając od stóp, owiń ją czarną wstążką tak, jak mumię. Bądź pewien, że żaden kawałek nie pozostanie odsłonięty. Podczas czynienia tego mów: " Związuję moce (imię) i nie będzie już w stanie z nich korzystać".

Czyniąc to, wizualizuj, że cała negatywna moc danej osoby przechodzi we wstążkę, którą ją związujesz.

Gdy lalka jest zupełnie związana, włóż ją do torebki i zamknij ją. Ogłoś:

"(imię) został związany w obecności żywiołów i bogów. Niech pozostanie takim, dopóki ta lalka nie ujrzy znów światła dziennego. Dokonało się!

Przechowuj torbę z lalką w ciemnym miejscu. Gdy zdecydujesz się ją rozwiązać, w południe, w pierwszej kwadrze księżyca wyjmij lalkę i rozwiąż ją, wizualizując, jak cała negatywność ze wstążki rozpuszcza się w prommieniach słońca. Powiedz coś w rodzaju: "(imię) jest teraz znów wolny w swej woli i w swej magii".

Uwaga: Osoba, którą zamierzasz związać, nie powinna w żadnym razie o tym wiedzieć. Skoro jest kimś znającym się na czarnej magii, będzie się prawdopodobnie potrafiła przed tym obronić, wiedząc, co planujesz. Zaklęcie nie zawsze działa za pierwszym razem - czasem trzeba je powtórzyć kilkakrotnie, aby rzeczywiście skutecznie związać daną osobę.

Potrójna piramida światła ( wzięta z książki poświęconej Hunie )

Stojąc na jakiejś otwartej przestrzeni ( najlepiej w lesie na polanie ) gromadzimy energię, a następnie stajemy twarzą do wschodu. Prawą rękę wyciągamy w przód i lekko w prawo, a lewą wyciągamy do prawej i palcem rysujemy krawędź piramidy przesuwając lewą rękę. Obracamy się o 90 stopni i czynność powtażamy aż uzyskamy pod sobą podstawę naszej piramidy. Gdy podstawa jest już utworzona stajemy twarzą do wschodu i wyciągamy wysoko nad głowę prawą rękę. Rysujemy prawą ręką krawędź od góry do rogu który mamy po naszej prawej stronie. Czynność powtarzamy analogicznie lewą ręką. Odwracamy się twarzą do zachodu i rysujemy pozostałe dwie krawędzie. Teraz jesteśmy dokładnie po środku wielkiej piramidy. Wizualizujemy że piramide wypełnia gęsta biała świecąca mgła i do NJ formuujemy coś w tym stylu : " Teraz śą trzy piramidy, jedna dla ciała fizycznego, dróga dla SJ i ta trzecia dla NJ. Te piramidy zawsze będą tam gdzie my i będą mas ochraniały. Teraz wszystkie trzy piramidy wypełnimy światłem. Teraz." I bierzemy głęboki wdech.

Piramidy mają nas ochraniać zawsze i wszędzie od wszelkiego niebezpieczeństwa. Prawdziwe piramidy mają tą własność że się w nich nie stażeje i leczenie se wszelkich chorób przebiega o wiele szybciej, więc i to można dorzucić. Ja jeszcze tego nie wypróbowałem ale zamieżam w tym tygodniu.

Mam pytanie, jak rozpoznać jaką klątwą zostałem heh zainfekowany? Rolling Eyes

Od paru dni czuję, że ktoś na mnie rzucil klątwe ale nie wiem jaka to moze być:/ i jak sie jej pozbyć:/ . A po czym poznaje że ktoś na mnie to rzucił? Tak poprostu czuje i od kilku dni czuje się jak wypompowany nic mi nie idzie, poprostu jak nie ja:( Doradzcie jak sie tego pozbyć, czy są jakies runy które mnie przed tym uchronią?

Chlopie zycie jest takie ze wszystko nie zawsze idzie dobrze. Rodzaju klatw...hmmm...czy jest takie cos?? mozna sie kłócić ze sa klątwy "zwykle" i śmiertelne , ale ja tego nie uwzgladniam. kazda klatwa moze byc smiertelna,

Po pierwsze : zadaj sobie pytanie czy jest taka osoba co za wszelką cene chce ci dopiec, czy zna sie na magii, i czy umie zycic, ja np. watpie ze ktos na mnei rzucil klatwe...bo kto??

Poczekaj jakiś czas , moze ten zly czas minie, moze poprostu ta jesienna bryza tak na ciebie dzila, ja osobiscie kocham jesienną melancholie..ale nei ostatnio

Wsumie to lubie jak jest szaro buro i ponuro, ale czy ja wiem? Takie odnoszę wrażenie że jest taka osoba, czy zna sie na czarnej magi?Tego Ci nie powiem, ale wiem że w jej rodzinie od prababki w domu kobiety są wróżkami i chyba znają sie na tym zdeczka(ta osoba o której mowie to kobieta :/) A co do tego czy to jest klątwa, jak juz pisałem czuje to, bo od kilku dni jakby cały świat się na mnie uwziął, nie mowie tu o ludzich , bo oni nigdy nie są przewidywalni(heh a własnie jest jakis sposob zeby dowiedziec sie czego pragną, o czym myslą i z wyprzedzeniem znac ich reakcje?), ale mowie o wszystkim innym począwszy na zwierzętach(w mojej obecnosci stają się jakoś dziwnie niespokojne przerażone i rozdrażnione), a na przedmiotach nieożywionych skończywszy.

poczekaj i zobacz czy to minie,

albo odwiedz mój topic "deprecha", to ja bym musial mowić ze na mnei Merlin klątwy rzuca Smile

Poczekam, wsumie to powoli sie przyzwyczajam, a topic odwiedze Thx Smile

Gość

no nie wiem czy to dobra rada aby czekac,poniewaz mozna czekac az sie w koncu czlowiek wykonczy,klatwy czasem dzialaja powoli i w koncu znajduja moment w ktorym uderza na calego,skoro doradzasz juz zaklecia ala wicca doradz mu jakis mniej skomplikowany ryt aby odbic zaklecie ,albo chociaz zminimalizowac jej dzialanie

zaklecia ala wicca.... dobre... rownie dobrze mozna by mu kazac wykreslic symbol cocacoli fusami id kawy i wykrzyknac w suachili na 4 strony swiata "nastepnym razem jak ta osoba bedzie pila cole niech sie zadławi"

Gość

no dodam ze jesli ta osoba bedzie wierzyc w to to napewno zadziala to rownie dobrze,w koncu to tylko symbolika,cala moc lezy w nas samych a nie w narzedziach rytualnych