Blizny

Hej Bezimienna powiedz czy są jakieś efekty.

Wybacz Longer, ale jeszcze tego nie próbowałam... Ostatnio jestem nie w humorze, do tego nie mam (?) czasu, siły, ani chęci... Ale postaram się w najbliższym czasie zmotywować (ta jasne... ile razy już sobie obiecywałam że w najbliższym czasie załatwie "zalegające" sprawy?... ehhh...). Zresztą.... i tak mam w sobie za dużo negatywnej energi, by udało mi sie cokolwiek osiągnąć....

Powruciłem do okultyzmu bo szkoda by było zmarnować 2 lata praktyki, a co do blizn to poprubuje na tych mniejszych bo niekture to przypominają mi oniejktórych wydarzeniach i przywiązałem sie do nich.

Przyjazne stosunki, ale to nie znaczy, że jesteśmy przyjaciółmi... Pamietaj ; )

Dżaru, ale nie rób sobie nowych blizn, jak co... Dobra?

Bezimienna właśnie dlatego ci się nie udaje, ponieważ myślisz ze posiadasz dużo negatywnej energi. Ty sobie to wmawiasz i tak jest. Pomedytuj troche, spróbuj pozbyć się tych złych myśli.

Ja - mi się nie wydaje, ja to wiem... Jestem przepełniona złą energią. Pozwoliłam jednemu gościowi, żeby pobrał ode mnie trochę energi (w celach naukowych), ssał jakieś 2 minuty, a potem pisał, że go tak głowa bolała, łzy mu napływały do oczu, czuł się senny, zmęczony... Ja sama czuję się bardzo źle, chociarz... taki stan jest dla mnie naturalny i mi za bardzo nie przeszkadza. Gdy zaatakuje kogoś, gdy wyssam pozytywną energię z jakiegoś innego człowieka, albo i nawet pobiorę energię ze zwierzęcia, czy rośliny... To czuję się lepiej. Ale sama nie posiadam za wiele "dobrej" energi, muszę ją zdobywać, jak coś...

Widze że przyda się dla ciebie coś w stylu oczyszczenia.
Może nie wiesz ale wampiry mają bardzo "rozbudowaną" empatię (nie umiem znaleźć odpowiedniego słowa). Jeżeli ty jesteś smutna, rozżalona to wampir, który cie drenuje przejmuje również te uczucia.
Jeżeli chcesz się negatywnej energii pozbyć to przedewszystkim musisz przestać ją produkować i zacząć wydalać. Polecam w tym celu zapoznanie się z działem "Medytacje" Wink

Ale ten chłopak, któremu pozwoliłam się drenować.. On nie był wampirem, tylko zwykłym człowiekiem "bawiącym się" w wampiryzm.

Ja medytuje, dość... nieregularnie, ale zawsze coś...

"Jeżeli chcesz się negatywnej energii pozbyć "

Problem w tym, że ja właśnie chyba nie chce... Karmię się negatywną energią, tylko czasem korzystam z cudzej, pozytywnej, ale dość żadko... Mi nie przeszkadza taka kolej rzeczy, przyzwyczaiłam się do smutku i... chyba nawet moge powiedzieć, że jest mi znim dobrze... hmm... Na tyle dobrze, na ile to możliwe...

Gość

To jest gorsze od macochizmu. Nawet nie wiesz ile radości przynosi życie. Smutek to jest zła droga

A co ja poradze, że się "przyzwyczaiłam"? Że jest we mnie tyle nienawiści, tyle bólu i smutku i... że mi to nie przeszkadza... (?) Owszem, to ja doprowadziłam do takiego stanu (z pomocą moich "kochanych znajomych"), ale skoro już jestem w tym stanie i jest mi dobrze... to po co cokolwiek zmieniać?...

Hmm... A może byśmy tak wrócili do tematu?... : ) Bo coś ciągle za bardzo od niego odbiegamy...

Irranus, mógłbyś sobie przyponieć jak się ta maść nazywała. Cholera, mi moje blizny raczej o maxymalnej głupocie przypominają... więc jak coś to napisz

zapewne Cepan...

Gość

Cepan jest słaby, a na głębokie blizny nie pomoze, może je wygładzić i takie tam ale nie spowoduje ich zniknięcia

Jest z tobą naprawde żle Bezimienna, uparcie twierdzisz ze tego stanu się nie da zmienić lub nie ma potrzeby. Twierdzisz że jest ci dobrze, ale skąd wiesz jeśli niespróbowałaś tego zmienić. Może ta zmiana wyjdzie ci na dobre. Pozbądz się negatywnych myśli, a pozbędziesz się negatywnej energi. Proponuje jeszcze prace z czakrami.
PS Mam nadzieje ze nie wyślesz następnego posta w stylu ,,mam za dużo negatywnej energi'', tylko coś w stylu ,,zrobie wszystko co w mej mocy''.
PS2 Ja chcem ci pomóc więc prosze przyjmij tą pomoc.

A poza tym.. negatywne myślenie, zły nastrój, dołek i wszystko inne na raz moga spowodować że przybędzie Ci blizn. Tak było w moim wypadku w każdym razie :/