|
|
Autor |
Wiadomość |
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Czw 17:05, 05 Sty 2006 |
|
Jakie znacie skuteczne techniki ochrony przed atakami PSI ?? Jakich technik ochronnych sami urzywacie i możecie polecić ?? Zdarzyło się wam być zaatakowanym kiedyś przez PSI ?? Czy w chwili tego ataku mieliście jego świadomość ?? Jak wyczuć, że jest się drenowanym ??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
grabek
Gość
|
Wysłany:
Pią 10:57, 06 Sty 2006 |
|
Witam.
Mnie tam żaden wampir psi nigdy nie zaatakował, i pewnie raczej nie zaatakuje. Myślę że najlepszą (chyba) ochroną przed wampirem są tarcze ochronne.
|
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Pią 12:18, 06 Sty 2006 |
|
Tarcze. Hmm. A jakiś konkretny rodzaj ??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grabek
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:12, 06 Sty 2006 |
|
Mi to się najbardziej podoba tarcza ssąca:D Zawsze będzie jakaś satysfakcja jak ktoś się na nią nadzieje....
|
|
|
|
|
CavE
Gość
|
Wysłany:
Sob 14:41, 07 Sty 2006 |
|
Problem tylko jak ktoś mocniejszy się nadzieje
Ja mam tarczę lustrzaną,a le jak na razie to nikt mnie nie chciał possać I dobrze. Nie zależy mi na tym
|
|
|
|
|
Cisza
Gość
|
Wysłany:
Wto 21:52, 10 Sty 2006 |
|
To czy poczujesz obecność Wampira zależy wyłącznie od jego woli. Tarcze? Phi, tarcze to bajka...
|
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Wto 21:57, 10 Sty 2006 |
|
Więc podaj co ty stosujesz i co uważasz za najskuteczniejsze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grabek
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:19, 10 Sty 2006 |
|
Jak dla mnie to nie robi różnicy czy wyczuje wampira czy nie. Byleby on wpadł w moją ukochaną tarczę
|
|
|
|
|
Cisza
Gość
|
Wysłany:
Wto 22:21, 10 Sty 2006 |
|
Nie ma potrzeby stosowania ochrony przed Wampirami, bo i tak będzie nieskuteczna. Jeśli chodzi o Psi, bo o tych tu mowa, zmieniają ofiary bardzo często, więc drenują osoby przypadkowe(chociaż nie powiem, stara kobieta to nie to co tryskający życiem mag). A ludzie i tak szybko straty nadrobią. Monotonia jest przykra, szczególnie w tym przypadku...
|
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Śro 1:36, 11 Sty 2006 |
|
bredzisz
akurat jedziesz autobusem, dajmy masz ważną sprawę matura/egzamin/rozmowa o pracę, i trafiasz na jakiegoś głodnego komara.
po wyssaniu może ci pójść gorzej. nie zdać matury, egzaminu, nie dostać pracy - to takie przykre. czemu miałbym nie przeciwdziałać żeby ta przykrość przytrafiła się akurat mnie?
zresztą. są skuteczne techniki obrony przed wampirami.
świadome servitory wiodą prym jako taki defens.
ok, tarcze to bajki
ale dziecko drogie, psion wyczuje wampira (zgadnij, czemu) więc w tym momencie może podjąć odpowiednie kroki. a wampiry wcale takie mocne nie są, wbrew pozorom.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
grabek
Gość
|
Wysłany:
Śro 9:18, 11 Sty 2006 |
|
No dobra. Jeżeli według was tarcze to bajki to podajcie dokładny opis jak serwitora zrobić...
|
|
|
|
|
Cisza
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:03, 11 Sty 2006 |
|
Tak sądzisz? W porządku, tylko zastanów się czy kiedykolwiek sprawdziłeś to na prawdziwym wampirze, czy tylko na człowieku, który uzależnił się od drenowania i robi przy tym bezsensowną krzywdę innym. Tu pojawia się pytanie kto jest wampirem, a kto nie? Co do przykrości, twój problem, wampiry nie mają na celu uprzykrzania ludziom życia, wierz mi, interesują się wyłącznie swoją osobą. Servitory zatrzymają może PSI w tramwaju, ale przecież nie żywią się w wyłącznie tak prymitywny sposób. Po co je denerwować? Nikt przecież nie lubi buntującego się żarcia
|
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Śro 20:15, 11 Sty 2006 |
|
sprawdziłem wiele razy.
miałem szczęście bić się z ojcem jednej społeczności na klątwy, współpracować nad technikami ataku wampirycznego z innym wampirem (wiele lat doświadczenia), pomagać w poszukiwaniu technik młodym wampirom tudzież zgłębiać tajniki tantry z uroczymi wampirkami.
był czas że były wszędzie wokół mnie więc miałem je na różne sposoby.
np. kiedyś pewna pani(ze starszyzny łohoho) wmawiała mi że się nie da wampira wyssać, po czym została przeze mnie i mojego psifrienda wyssana =
ogólnie bywało różnie, raz ja biłem, raz mnie bili (też ssałem w autobusie).
odpowiedź na twoj dylemat jest oczywista:
Po co je denerwować? --->> a czy ja ci wygladam na przekąskę? a czy sprawiam wrażenie jakbym miał nią być? wampiry mogą mi ssać tylko w jeden sposób, odmawiam innych - i będę się bił o to
mimo że tak naprawdę nie mam nic przeciwko wampirom, zwłaszcza że europejskie grupki są o niebo bardziej normalne niż amerykańskie ultramroczne świątynie wampirzych bogów.
sprawiasz wrażenie młodej osóbki, która dopiero co została przebudzona i jeszcze ma ten okres zachłyśnięcia się nowo poznanymi wampirzymi mocami. nie ma w tym nic złego, ale proszę, wmawianie jedzeniu żeby nie uciekało ci z talerza bo po co, brzmi troszkę zabawnie
ps
kiedyś znajomi wiccanie ułożyli taką sympatyczną piosenkę
"Piosenka ludu pracy"
mrok zapada ciemna noc
gwiazdy juz na niebie swieca
na dole lampy swieca
wiec swiatla jest conieco
wiec czemu to plugastwo peta sie
nie lubie wampirow jak jasna cholera jak spotkam natrzaskam po ryju
to straszna cholota bo brzydsza od blota a rzuca sie ludziom na szyje
nie lubie wampirow bo ryje to brzydkie a zeby ma gorsze od zwierzy
te zeby wystaja zahaczy w tramwaju i robia sie dziury w odziezy
ajajajajaj jak ja ich nie lubie
czemu to lazi takie glupie
gebe ma jakby ukradl malpie
zeby takie ze w plecy sie podrapie
nie lubie wampirow i innych straszydel jak spotkam leb wyrwe z plucami
to wloczy sie po nocy nie wiadomo po co i zgrzyta o marmur zebami
ja wstaje codziennie na 7 do pracy z siekiera sie w nocy nie petam
ja wyspac sie musze lecz kiedys sie wkurze wytluke w niedziele i swieta
ajajaajaj...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szara Eminencja
Użytkownik
Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 6:51, 12 Sty 2006 |
|
Ja bym powiedział że cisza ma wiecej racji, a jeśli Wampir zaatakuje cie w astralu jak spisz o servitor tylko cie ostrzeże ale raczej nic nie pomoże. Ale Evander też ma racje , oczywiście ze inny wampir może być wyssany, a przed aakiem w nocy ochroni cie naprawde pożądna robiona kilka razy tarcza
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Czw 21:24, 12 Sty 2006 |
|
a co jesli to nie ma byc servitor ostrzegawczy, ale agresywny bojowy byt?
to nie jest takie proste wszystko jak sie wydaje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |