Autor |
Wiadomość |
Simisti
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:23, 12 Maj 2006 |
|
Jeśli stworzysz tarczę prawidłowo, to powinno Ci pomóc. Życzę powodzenia Brather...
|
|
|
|
|
|
|
ja
Użytkownik
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:33, 12 Maj 2006 |
|
,,To możliwe że wchodzi w grę, lecz starałem się od dawna o systematyczne pobieranie krwi oraz energii co gwarantuje mi w pewnym stopniu zatrzymanie rozwoju potrzeb. ''
Ale właśnie może to systematyczne pobieranie energi spowodowało, że twoje ciało astrale zaczeło chcieć więcej takiej energi (zamiast energi z innych żródeł). Jak by nie było to i tak życze ci powodzenia z tą tarczą, a i proponuje ci jeszcze wykonać jakiś ryt oczyszczający.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:39, 12 Maj 2006 |
|
Może ktoś mu energie podkrada
|
|
|
|
|
ja
Użytkownik
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:41, 12 Maj 2006 |
|
,,Ciągle jednak myślę że gdzieś blisko jest jakiś silny psi, który mnie drenuje.''
On sam to stwierdził kowalu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VoldoDratunn
Słuchacz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:42, 12 Maj 2006 |
|
Napisałem już wcześniej że właśnie to podejrzewam.
Dlatego podnoszę tarczę już jutro a dzisiaj się uziemiam
Będzie dobrze.
Mam nadzieję...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:52, 12 Maj 2006 |
|
zaraz coś mi się przypomniało, te objawy nawet pasują do bycia "ofiarą", pamiętam że jak mnie kiedyś jeden młody wamp wyssał to też się tak czyłam...
skoro ten ktoś drenuje Cię cały czas, to albo jest w tym bardzo dobry, ale wręcz przeciwnie - cholernie głupi... normalnie wampiry nie drenują jednej osoby, polują w tłumie....
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VoldoDratunn
Słuchacz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 21:59, 12 Maj 2006 |
|
Widzisz... i tutaj właśnie mnie boli. Bo w okolicy mam tylko dwóch psi i to z własnego kręgu. Mozna powiedzieć że mamy "swój teren" gdzie jako sang jestem nietykalny.
Myślę że ktoś jest wyuczony i głupi...
Dziwię się tylko że nie odczuwam depresji która to zazwyczaj występuje u ofiar psi.
Przyznam że jeśli dorwę tego (o ile to jest przyczyna) który mnie drenuje, to nie patrząc na reguły zmasakruję mu aurę poglądową (twarz) sanguinariańskim kopem w twarz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:10, 12 Maj 2006 |
|
wyuczony i głupi, raczej nie, jedno do drugiego nie pasuje, doświadczony wampir by się tak nie zachował...
wiesz, w sumie powody mogą być inne, a jeśli nawet to jakiś psion to raczej go nie złapiesz...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
VoldoDratunn
Słuchacz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:15, 12 Maj 2006 |
|
Oj...
My się tutaj znamy. Ktoś kiedyś popełnił błąd i założył krąg. Teraz jest kilka i ich skład jest w "towarzystwie" powszechnie znany.
Troszkę cierpliwości i wpadnie mi w sidła. Jeśli oczywiście to jest powodem mojego stanu.
Ozywiście jest sporo nieznanych...
A co do wyuczonego i głupiego. Wszystko zależy od charakteru i tego jak rozumiesz wyuczony/dobry. Ja to odbieram jako 5 lat treningu, co wcale nie musi znaczyć że dana osoba nie jest głupia.
Mógł sie wyizolować (co nie pomoże mi w szukaniu...) lub po prostu popadł w szaleństwo (co wyklucza głupotę). Możliwe że jest znudzony, lub po prostu mnie za coś nienawidzi i się mści...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Sob 1:25, 13 Maj 2006 |
|
quote="VoldoDratunn"
Cytat: |
Pisząc medytacja miałem na myśli zwyczajne wyciszanie się, przywoływanie czarnego obrazu i wyrzucenie myśli. Głównie po to by wykonywać ćwiczenia lub kogoś wydrenować.
|
mialem na mysli wyciszenie sie i skupienie na swojej podswiadomosci.
mozna ladnie zbadac swoje ja, poprzez wywloywanie jakiegos bodzca i obserwowanie swojej reakcji. nigdy nie przestane siebie zadziwiac, niestety, jakie reakcje mi sie zakodowaly.
Cytat: |
Dzisiaj uziemiałem się przez około godzinę i jest jak na razie lepiej.
Psychika? Możliwe... Ciągle jednak myślę że gdzieś blisko jest jakiś silny psi, który mnie drenuje. Zazwyczaj gdy mam silne dreszcze to tworzę kokon, ale on pomaga tylko na jakiś czas.
|
przeciek nie wchodzi w gre. mialbys glod ale bez takich objawow fizycznych.
bezposredni atak wysysajacy tez nie bardzo. sam piszesz w kolejnych postach o objawach jakie odczuwaliscie z kolega. glod nie jest wynikiem ataku. objawy po prostu nie pasuja do typowego drenowania.
Cytat: |
Cos jakbym trzymał przy sobie czyjegoś fokusa, który mnie wysysa.
Zaczynam myśleć o porządnej tarczy odbijającej... |
to moze magical fiction, ale niekoniecznie musi to byc osoba.
Cytat: |
Napisałem tutaj bo już nie mam pojęcia co się dzieje. A głód mam dość silny. |
napisalem tutaj o psychice dlatego ze magia manipulacyjna i ksztaltowanie osobowosci (najlepiej cudzej) to cos czym sie po prostu zajmuje.
mozna czlowiekowi upchnac wszystko, nawet orientacje sexualna mu zmienic bez wiekszego trudu. ja obudzilem w sobie glod, potem sie go pozbylem bo utrudnial mi zycie. wiem jak to brzmi - ale tak to jest jak sie posiadlo pewne umiejetnosci.
piszac o psychice, mialme na mysli ze byc moze cos zepsules sobie.
to ze glod jest za silny moze byc np. objawem posiadania larwala glodu (to taki byt zrodzony z pragnien, ktory czerpie energei z ulegania temu pragnieniu. wszystkie nalogi maja swoje larwale.) chociaz sam termin larwal glodu brzmi dosyc extrawagancko.
masz zaburzone czakry. to na pewno moze wzmacniac reakcje fizyczna.
takie reakcje miala osoba z ktorej kiedys zrobilem w jeden dzien psiona.
szok spowodowany naglym wyssaniem, oczyszczeniem i silnym przeenergetyzowaniem oraz kontaktem z moja energia w stanie przebudzonego psi nie byl najszczesliwyszm doswiadczeniem tej osoby.
do czego zmierzam.
ktos ci majstruje przy ciele eneregetycznym. tak to wyglada.
to nie jest zwykly drenaz. ktos sztucznie zaburza ci obieg energii zeby wzmocnic glod i prawdopodobnie cos jeszcze. sry jestem zmeczony i nie kce mi sie odczytywac twojej sygnatury z sieci ^^
to moze byc larwal. moze jakis zdziczaly servitor (masz servitory?).
to moze byc psion/psi. to moze byc rowniez zepsuty mechanizm w podswiadomosci.
w kazdym razie jesli stawiasz tarcze i pomaga tylko na chwile to:
-ktos bardzo latwo przenika tarcze. jesli nie wiesz, to mowie ze energia tzw. mentalna nie jest zatrzymywana przez tarcze tzw "astralne" czyli wizualizacyjne. jednak zeby wykonac taki zabieg trzeba byc od urodzenia obdarzonym psi. sa metody rezonansu pozwalajacego na niewykrywalne skanowanie, w druga strone dziala to trudniej ale da sie to zrobic. jesli tak, to masz problem
-stawianie tarczy przywraca normalny obieg energii na chwile. ale to oznacza ze ktos ma linki lub problem wyplywa z ciebie. wtedy problem jest do rozwiazania, ale wszystko zalezy od tego gdzie dokladnie jest zlokalizowany. sprobuj wynotowac szczegoly twojego zachowania, sytuacje w otoczeniu kiedy problem sie uaktywnia. jesli o danej godzinie, w danych okolicznosciach, to wciaz moze byc atak (przewidywalnosci regularnosc gubi ludzi - jesli problem nie ujawnia sie w godzinach zajec/pracy to chyba wszystko jasne. jesli problem ujawnia sie w szczegolnych okolicznosciach to ktos mogl ci wkodowac sigil wyzwalajacy dana reakcje.)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vendetta
Gość
|
Wysłany:
Sob 7:54, 13 Maj 2006 |
|
deprechy możesz nie odczuwać, bo jesteś... Wampirem?
To trochę zmienia postać rzeczy, i objawy też.
Jeśli już napadł cię PSI, to chyba przy takich objawach może tylko nienawidzieć... Albo... Nienawidzi cię ich wiecej.
Jest na to konkretny rytuał, który zapobiega drenowaniu, tylko nie wiem, czy zadziałałby w wypadku wampirów.
|
|
|
|
|
VoldoDratunn
Słuchacz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 22:14, 13 Maj 2006 |
|
Cóż... pół dnia pracowałem nad tarczą i myślę że chyba sie udało.
Dość kiepski ze mnie jeszcze psi, ale zrobiłem co mogłem.
Zacząłem szukać w pamięci, czy może mam jakiś wrogów u psi. Nic mi nie przychodzi do głowy, lecz pracuję nad tym i mam nadzieję że dorwę tego... Swoją drogą postanowiłem pokazać się opinii publicznej jako osoba zdołowana/w depresji z trzęsącymi się rękami i nieobecnym spojrzeniem.
Może mnie obserwuje....
Ciężko się zmęczyłem ostatnio.
Servitory nie wchodzą w grę, ale i tak o tym pomyślę. Wszystkie mi jednak "wymarły", więc raczej odrzucam tę opcję.
Najgorsze jest to że w poniedziałek mam maturę z chemii i raczej nie czuję sie na siłach.
Cytat: |
deprechy możesz nie odczuwać, bo jesteś... Wampirem? |
Wolę określenie sanguinarianin...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Niebieski
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:17, 14 Maj 2006 |
|
Ja kiedy czuje głód to ide do lodówki lub jem coś na mieście:P
|
|
|
|
|
VoldoDratunn
Słuchacz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 11:33, 14 Maj 2006 |
|
Forneus napisał: |
Ja kiedy czuje głód to ide do lodówki lub jem coś na mieście:P |
Zabawne
Powiem szczerze, że znam kilku sang , którzy myślą podobnie do Ciebie. A inaczej o tobie . W końcowych fazach "głodu" słaby psychicznie sang potrafi rzucić sie na kogoś na ulicy, więc uważaj.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Niebieski
Gość
|
Wysłany:
Nie 11:39, 14 Maj 2006 |
|
No to jesli nie znajdziesz dawcy zostanie Ci tylko kaszanka^^ A taki sang co by sie na mnie rzuci to marny by był jego los:)
|
|
|
|
|
|