Sposoby na OOBE

Gość

gdzieś w necie czytałem o "podobno" diablo skutecznej metodzie dla początkujących:

idź spać ---> obudź się koło 4.00 -->poczytaj z pół godziny książkę --> połóż się znowu ale tym razem postaraj sie nie myslec o niczym, nie poruszać się itp---> obserwuj siebie i swoje myśli biernie--->zrób wszystko żeby się nie poruszyć ale jednocześnie nie zasnąć---> powinno cię wywalić z ciała Smile

metody nie przetestowałem osobiście

Ja jeszcze nigdy nie miałam oobe (a szkoda...), ale czytałam o kilku metodach, które umożiwają wejście w astral:

1. Najpierw oczywiście trzeba się rozluźnić (leżąc na plecach, z rękami wzdłuż tłowia), aż zacznie się czuć takie... Jakby mrowienie na ciele (najczęściej zaczyna się od nóg, lub też rąk). Można przez jakiś czas kierować tym "mrowieniem","przesówać" je po całym ciele, nasilać, zmniejszać... (choć nie wiem czemu to ma służyć, chyba tylko "rozprowadzeniue" tego mrowienia na całe ciało). Gdy już na całym ciele doznamy tego mrowienia, "bezczucia"... To należy zwizualizować sobie, że lecimy jakimś okrągłym tunelem, ze ścianami mieniącymi się od wielu barw. Nie trzeba wizualizować swojego ciała, można sam widok w pierwszej osobie, gdy lecimy tym tunelem. Trzeba sobie wyobrazić, że lecimy coraz szybciej i szybciej... Gdy ten lot nabiera bardzo dużej prędkości... Udeżamy w ścianę na końcu tunelu. Wtedy powinno wyrzucić nas z ciała.

Próbowałam tej metody, ale tylko raz udało mi się "na prawdę" to uczucie lotu, ta prędkość... Miałam wrażenie, ze wyjdę z ciała i... to mnie rozproszyło :\

2. Początek taki sam jak w punkcie 1., czyli najpierw się odprężamy leżąc na plecach i takie tam... A potem wizualizujemy spadanie w dół. Można np. zwizualizować studnię, że się w studnię spada, ale nie jest to konieczne... I tak samo jak z lotem tunelem, spadamy coraz szybciej i szybciej... Staramy się poczuć to uczucie spadania. I w pewnym momencie uderzamy o powierzchnię... I właśnie w tym momencie powinno nas wyrzucić z ciała.

Tej metody nie próbowałam.

3. Początek jak zawsze... Następnie wizulizujemy, że huśtamy się na huśtawce... Najpierw po woli, potem rozhuśtujemy się coraz bardziej i bardziej... Gdy już huśtamy się do sztangi (sznury, łańcuchy huśtawki tworzą kąt prosty z górną rurą, na której są zawieszone) spadamy z huśtawki, na ziemię. Wyobrażamy sobie lot z tej huśtawki... i w momencie upadku, powiino nas wyrzucić z ciała.

Próbowałam tego, ale coś mi nie szło...

_ _ _
A ja mam taki problem... Bo przy każdej próbie wejścia w astral, gdy już mam to "bezczucie" na ciele... To jest ono na (w?) rękach, nogach, głowie... To mrowienie przechodzi całe moje ciało, oprócz... Brzucha. :\ W końcu jakoś muszę oddychać, nie? I właśnie gdy oddycham (i jednocześnie korzystam z mięśni brzucha), to nie mogę rozluźnić mięśni brzucha, nie mogę doznać tego "bezczucia" na CAŁYM ciele, a to trochę utrudnia mi wejście w astral... :\

Może za bardzo skupiasz się na tym aby doprowadzić swoje ciało do takiego stanu, zamiast spokojnie się rozluźnić i skupić się na czym innym. Wtedy to samo przychodzi. U mnie po około 15 minutach. Ja czasami mówie, że to takie zjawisko jak śmierć (częściowa, bo niezbędne do utrzymania życia organizmu narządy pracują) bo ciało jest całkowicie bezwładne i nie zależne od woli, leży jak ścierwo.

Gość

Mam pewien problem, gdy przygotuje się do wejścia oobe, wibracje są już dość silne, zaczynam odrywać się od ciała fizycznego, nie moge się oddalić. skupiam się robie co moge ale ciało astralne nadal tylko częściowo jest aktywne, pomocy!!

YOU NEED MORE POWER !!!!

Wyśpij się dobrze, wypocznij itd.
Później sprubój jeszcze raz. I również przemyśl to czy nie skupiasz za bardzo uwagi na swoim ciele fizycznym.

Gość

Uwage staram skupić na głębi ciała astralnego.

Gość

Czy jest problemem wyjście z siebie i stanięcie obok?

Eee... To jak wy wykonujecie te wszystkie rytuały bez wchodzenia do astralu?? Confused

(Uuups...) Przy zalożeniu, że oobe, to wyjście z ciała, to dlaczego to ma być takie trudne?

Z własnego doświadczenia wiem, że do wykonania rytu nie trzeba być w astralu, ale to pomaga jeśli wykonujesz go tam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mogłabym prosić o definicję oobe? Co to takiego itp?

Zajrzyj na "Poza Ciałem". Very Happy

Pozatym: [link widoczny dla zalogowanych]

Aha. A z 2 propozycji ciężko coś wybrać i nie wiadomo na co się trafi, mogą być bzdury. Rozumiem, tylko nie wiem dlaczego Kowal mówił coś o kabelkach (666 sposobów na ból)

Gość

Śmierć kliniczna Very Happy

Podczas porażenia prądem zaczymuje się akcja serca. Operacaj dziala w obydwie strony

Och. No to zobaczę jak to działa na młodszym bracie. Jak podrośnie to będzie wsadzał palce w kontakt Smile

Dziś będę próbować Smile

ale bez kabelków może mi się uda Smile

No więc prawie mi wyszło... posłużyłam się metodą 4 godz snu i 1 czytania+pisania rozprawki. Potem się położyłam, rozluźniłam i po pewnym czasie poczułam "mrowienie" a potem jeszcze takie dziwne uczucie ja wiem... nie czułam własnego ciała i tak jakby ciało było powłoką pod którą jest jeszcze jedno, trwało to trochę ale nie udało mi się "wyjść" Sad

szkoda, ale to też jest przyjemne. Dziś próbuję po raz 2