|
|
Autor |
Wiadomość |
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 16:39, 06 Gru 2006 |
|
Czy servitor moze telepatycznie przesyłac mysli i stany psychiczne (chodzi mi o uczucia np. strach lub gniew) do osób trzecich. No i jak go tego nauczyc bo nie znam rzadnych technik do przesyłania mysli.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Śro 17:29, 06 Gru 2006 |
|
Jeżeli ty tego nie potrafisz, to w jaki sposób chcesz nauczyć tego servitora ??
Jeżeli coś umiesz możesz tego również nauczyć swojego serva.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Niebieski
Gość
|
Wysłany:
Pią 23:16, 08 Gru 2006 |
|
No to już wiem po co Ci servitor . Pomimo bezsensownego celu życze powodzenia.
|
|
|
|
|
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 2:28, 09 Gru 2006 |
|
Co jest tutaj bezsensowne? Stworzenie servitora czy wyposażenie go w zdolnosc do telepatycznego przekazywania myśli. Rozwiń, bo nie rozumie. Każde działanie ma jakiś sens i cel. Można jedynie rozprawiać nad moralnością mojego czynu, ale o tym na pewno nie będę z nikim debatował, w końcu to forum to nie kółko różańcowe. Sorry za offtop.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Sob 17:25, 09 Gru 2006 |
|
Nie zrozum mnie źle, ale mi szkoda byłoby czasu marnować na robienie taliego serva, skoro sam to doskonale umiem, a jeżeli chcesz wyposażać w takie umiejętności serva, to najpierw sam je musisz posiadać. Szkoda czasu, choćby z tego względu, iż jeżeli już byś miał to wykorzystywać, to o wiele praktyczniej jest z pierwszej osoby
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kulawiec
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:29, 17 Gru 2006 |
|
Mam pytanie. Czy robił ktoś kiedyś serwitora opartego na istniejącej już matrycy umarłej istoty np. zwierzęcia? Chodzi mi o zmodyfikowanie matrycy takiej istoty by mieć serwitora posiadającego zdolności nie posiadanych przez "stwórce".[/list]
|
|
|
|
|
Irranus
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści
|
Wysłany:
Nie 23:17, 17 Gru 2006 |
|
To Ty go programujesz, nie sądze aby to Ci się udało, lecz pomysł ciekawy i wart uwagi. Mógłbyś napisać wiecej?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Nelchael
Słuchacz
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pon 9:28, 18 Gru 2006 |
|
Na jakiejś ciemności czy innym fnordzie było o robieniu servka podczas zamkniecia się z trupem żyjątka. Ale więcej tam było z czynności fizycznych, niż faktycznego programowania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Niebieski
Gość
|
Wysłany:
Wto 18:05, 19 Gru 2006 |
|
,,Co jest tutaj bezsensowne?''
1.Twoja wypowiedź.
Takie masło maślane. Stany psychiczne można okazywać bądź wywoływać i to chyba tyle;p .
2.Cel.
Sam możesz to zrobić bez jakiegoklwiek wysiłku
,,Mam pytanie. Czy robił ktoś kiedyś serwitora opartego na istniejącej już matrycy umarłej istoty np. zwierzęcia?''
Znaczy sie szczątki organizmu mają być mieszkaniem dla servitora, tak?
Pomysł ciekawy, jeśli nie straszny wam odór
|
|
|
|
|
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 1:11, 20 Gru 2006 |
|
Powyższy post prowadzi mnie tylko do jedynej konkluzji- Niebieski nie masz pojecia praktycznie o niczym.
Serva najczesciej robi sie w przypadku wielokrotnego powtarzania jakiej czynności a mag nie ma ochoty ciagle tą czynność powtarzać lub w sytuacji kiedy wykonanie jakieś czynności bezpośrednio przez maga jest niemożliwe.
I tak robie sobie serva który ma za zadanie np. "gasic" moich oponentów poprzez wysyłanie im jakis "czarnych" myśli tak by nie mogli np. się skoncetrować lub by ich coś peszyło zreszta nieważne co to tylko przykład. Czy moge te czynność wykonać bezpośrednio sam. Niestety nie. Najpierw musze znać swojego przeciwnika aby go zlinkowac i podesłać mu myśli a poznam go dopiero w momencie gdy zaczne sie z nim kłócić. I teraz najwazniejsze- do telepati potrzebny jest stan alfa. Nie sadze by ktokolwiek był w stanie kłócic sie i jednocześnie wejsc w stan alfa. Serv natomiast nie ma z tym najmniejszych problemów, może to zrobić w każdej chwili, zlinkować i podesłać co trzeba.
Wniosek: nie ma w mojej wypowiedzi nic bezsensownego!
Czy to jest już jasne dla Ciebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sosnowiczanin
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 3:06, 20 Gru 2006 |
|
well, mimo twojej zacnej wypowiedzi poprę Niebieskiego.
i jeszcze jedną wypowiedź, mojego kumpla kiedys tam gdzieś tam:
magia chaosu przyciąga popaprańców.
żadne rady nie będa dane.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 10:57, 20 Gru 2006 |
|
sosnowiczanin napisał: |
well, mimo twojej zacnej wypowiedzi poprę Niebieskiego.
i jeszcze jedną wypowiedź, mojego kumpla kiedys tam gdzieś tam:
magia chaosu przyciąga popaprańców.
żadne rady nie będa dane. |
A popieraj sobie kogo tam chcesz, mi to rybka i tak będę trzymał się swojego zdania.
Co do popaprańca. TAK, jestem popaprańcem co więcej wrednym skurwysynem, podłą gadziną, egoistą, cholerykiem, lubie się mscic i tak dalej.
Jestem jedynym ludzkim potworem wsród tylu wspaniałych i dobrotliwych magów na tym forum, ktorym tylko dobro tego świata i samorozwój w głowie. Pewnie dostrzegłes kiedyś magie i pomyslałes sobie "och jakie to wspamiałe narzedzie, będe czynił dobro dla moich braci i siostr". Taaaa uważaj bo w to uwierze.Taaaki mi czołg tu jedzie.
Prawda jest taka ja, Ty, Niebieski i reszta gromadki jestesmy popaprańcami, bo kto jak nie popapraniec moze zajmowac sie magia. Nie ma sie co oszukiwac magia przyciaga głównie egoistów. Ale oczywiscie nikt sie do tego nie przyzna, każdy woli nosic gęba ala Gombrowicz.
Chcesz to sobie ją noś , ja nie zamierzam, kazdy z nas chociaz raz załatwił swoje sprawy w niecny sposób. A co moze nie macie zadnych grzeszków na sumieniu, no to dalej rzucajcie kamieniami.
Co do Twoich rad, rzeczywiscie nie musisz mi ich udzielac, własciwie dopiero teraz zauwazyłem że na forum jest jakis sosnowiczanim, hmm ciekawie dlaczego?
A propo samorozwój też jest egoizmem bo niby czym jest chęc bycia lepszym od innych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Śro 11:22, 20 Gru 2006 |
|
dariuszi napisał: |
jestem popaprańcem co więcej wrednym skurwysynem, podłą gadziną, egoistą, cholerykiem, |
Rozumiem, że nie będziesz miał do nikogo pretensjii jeżeli będzie cie tak nazywać.
Nie widze, aby w poprzednich postach była jakaś troska o świat, czy twoje zdrówko.
Co do telepatii i telepatycznych servów - nie zawsze jest potrzebny stan alpha - zależy od techniki.
Co do serva na martwej istocie - przypomina mi pewien dawno czytany i prawie zapomniany artykuł (a może to było też na tym forum) o pentaniu umierających zwierząt (w sensie spirytystycznym).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kulawiec
Gość
|
Wysłany:
Śro 16:49, 20 Gru 2006 |
|
Niebieski napisał: |
,
Znaczy sie szczątki organizmu mają być mieszkaniem dla servitora, tak?
Pomysł ciekawy, jeśli nie straszny wam odór |
Tak najlepiej czaszka, mozna ją porządnie wygotować w celu uniknięcia fetoru, albo dać np. mrówkom do oczyszczenia, a potem wygotować.
Nie chodzi mi o pętanie duszy podczas śmierci zwierzęcia, to nie jest dobry pomysł tym bardziej, że to raczej moze być trudne wziąwszy pod uwage, że każdy gatunek posiada jedną tylko dusze. Tak wynika z mojego doświadczenia, a jak sie z takim duchem dogadać to chętnie pomoze bez pętania go Chodzi o samą matryce. Dosyć trudno jest stworzyć tak skąplikowaną matryce samemu i do tego posiadającą zdolności nam obce. Czemu więc nie wykozystać już istniejącą?
Sprubowałem i mi wyszło, taka istota jest bardziej sprzymierzeńcem i najbardziej sie tu nadaje chyba pies, mający już w naturze wyćwiczone słuchanie się komend swojego pana, tylko to udoskonalić...
Nie radze jednak zabierać się do tego bez posiadania odpowiedniego zabezpieczenia Ta zabawa jest równie bezpieczna co wyciągnie zawleczki z granata i wsadzenie go sobie do kieszeni.
|
|
|
|
|
Niebieski
Gość
|
Wysłany:
Śro 21:08, 20 Gru 2006 |
|
Przesadzasz człowieku. Granat może Cie zabić za takie cós to najwyżej spaść na głowe z szafy itp .
A tak na poważnie to kolejna(moim zdaniem bardzo ciekawa) wariacja na temat servitorów, jednak niczego rewolucyjnego nie wnosi
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |