BÓG kim naprawde jest???? Jest jeden BÓG czy wielu bogów??

Gość

Prosze wypowiadajcie sie w tym temacie na temat BOGA jestem ciekaw waszego zdania na ten temat ja napisze swój post wieczorem jestem padniety a to bardzo trudny temat i pisząc o tym musze miec trzezwy umysł

Może na wstępie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ps. Nie zasypuj nas znakami zapytania.
Ps2. Sprecyzuj, chodzi o Boga czy boga? Wink

Gość

Ktoś tam chyba pociąga za sznurki ;]
Ja nie weim w co wierzyć i narazie nie wiezę w nic...tzn pewnie wierzę, ale wmawiam sobie, że w nic nie wierzę ;]

Przytoczę pewien cytat: " Bóg na pewno istnieje. Dawniej Bogowie i Ludzie wspierali się wzajemnie, ale biblia i koran skazały Boga na samotność i dlatego właśnie zwariował... próbując stać się " Bytem doskonałym" i teraz nawet nikt nie próbuje słuchać tego, co do nich mówi. "

Gość

zaskakuje mnie podejscie niektórych osób do postaci BOGA i nie chodzi tu o moją czy kogoś innego filozofie ale o zwykłą logike. Zacznijmy od początku kto stworzył wszchświat , ziemie i wszystkie istoty " pseudonaukowcy " twierdza ze kiedys tam nastąpił wielki wybuch i wtedy dwie martwe cząsteczki połączyły sie i powstał pierwszy zywy jednokomórkowy organizm na czystą logike to przeciez BZDURA a nawet gdyby to była prawda to ktoś musiał stworzyc te nieozywione cząsteczki. Dla mnie BÓG jest istotą doskonałą nie posuiadającą zadnych ograniczen poniewaz wszystko i tak on stworzył wiec wszystko jest pod jego kontrolą.Ostatnio ktoś napisał ze Bóg bez swoich wyznawców przestaje isnieć znowu patrząc na logike jest to BZDURA bo co to za bóg albo piszecie ze jest wielu bogów sama definicja słowa BÓG mówi o tym ze moze byc tylko jeden a stwierdzenie ze jest wielu bogów to jedna z najwiekszych plag ludzkości bo prowadzi do wojen religijnych , fanatyzmu i nietolerancji bo wtedy dany człowiek sobie mysli ja mam takiego boga a ty takiego mój jest lepszy a twoj gorszy kolejna BZDURA,jest jeden BÓG który ma wiele imion a imiona okręslaja poprostu jego cechy tak jak i było wielu reprezentabtów Boga na ziemi naprzykład Jezus czy Mahomet i wielu innych których byc moze nie znam.Jak juz wczesniej pisałem w swoim poscie oczywiscie istnieje wiele poteznych istot zamieszkujących inne wymiary czy inne planety ale zadna z nich nierówna sie bogu nawet do pięt a my ludzi zamiast czcic i kochac prawdziwego Boga oddajemy sie jakims rytuałom iczcimy te osoby jak Boga w wedach jest wiele przykładów takich półbogów Brahma , Siwa , Kali , Indra ,Kuwera i inni w wielu mitologiach takze jest wielu Światowid ,Zeus ,Ra , Marduk i wielu wielu innych.Jedno z przykazań Jezusa brzmi Kochaj Boga całym swoim ciałem całym swoim jestestwem to jest pierwsze i najwazniejsze przykazanie.Uwazacie ze Bóg chrzedscjian jest inny od Boga hindusów czy Arabów ze Bóg wybrał sobie jakąś rase czy kolor skóry a inni nie mają szans na zbawienie???

słuchajcie ludzie, wszechwiedzący Tomek zaraz powie nam w co mamy wierzyć, jak zwracać sie do naszych bogów i jakie ryty odprawiać ku ich czci, słuchajmy go, bo on wie lepiej
żałosne
Tomek, myśl czasem nim coś napiszesz, to naprawdę nie boli

"Zacznijmy od początku kto stworzył wszchświat , ziemie i wszystkie istoty " pseudonaukowcy " twierdza ze kiedys tam nastąpił wielki wybuch i wtedy dwie martwe cząsteczki połączyły sie i powstał pierwszy zywy jednokomórkowy organizm na czystą logike to przeciez BZDURA a nawet gdyby to była prawda to ktoś musiał stworzyc te nieozywione cząsteczki"

masz pewnie braki jeśli chodzi o Twoją wiedzę, na temat teorii wielkiego wybuchu, bardzo ją uprościłeś a nie na tym rzecz polega, ... ale z drugiej strony, to nie pierwszy raz kiedy przedstawiasz jakieś dane, fakty czy teorie tak by dopasować je do swoich własnych... na szczęście wszystko można sobie sprawdzić...

Ci pseudonaukowcy jak ich nazwałeś, uczą się, znajdują dowody, prowadzą doświadczenia ... tak szybko obalasz ich teorie ale czy masz na to jakieś dowody, argunemty chociażby ? wątpię, ale jeśli masz - przedstaw je..
na tym Tomku polega dyskusja, na wymianie argumentów i komentowaniu ich, Ty nie masz argumentów, masz tylko swoją jednostronną i okrojoną wiedzę, której nawet nie porafisz uzasadnić

i jeszcze jedno, skoro tak lubisz słowo "bzdura", czasem powienieś tak określać własne wypociny... mawet częściej niż czasem

" sama definicja słowa BÓG mówi o tym ze moze byc tylko jeden"

jaka definicja, jesteś aż taki głupi, a może jesteś geniuszem, może podasz nam definicję pojęcia "bog"...
własnie po to jak mi się zdaje na samym początku Alter podał link do hasła bóg w wikipedii, poczytaj trochę, nawet coś tak prostego i oczywistego jak wikipedia, przyda Ci się, bardzo Ci się przyda

Cóż Tomku. Masz szczęście, że już za cherezję nie palą na stosach, ani nie wieszają, bo gdyby to przeczytał ktoś z KK, czy innej organizacjii religijnej z religii które tutaj można było zauważyć to bez wądpienia tak byś skończył.

Opierasz się więc tylko i wyłącznie na wedach i nie dostrzegasz reszty świata, a nawet jak dostrzegasz, to patrzysz na niego poprzez pryzmat wed i podpasowujesz go pod wedy. To duży błąd i świadczy o ograniczeniu.

Tą "bzdurę" o niemożności istnienia boga bez swoich wyznawców ja napisałem.
I ja z kolei za bzdurę uważam jakoby bóg miał stworzyć wszechświat Razz

Bo bóg jest wytworem ludzkiej świadomości zbiorowej.

"Pseudonaukowcy" mają przynajmniej dowody na potwierdzenie swoich teorii, twierdzeń, praw. Ty dowodów na ich obalenie nie przedstawiłeś.

Gość

HMMM... Zastanawiam sie kto bardziej jest zapatrzony w swoją teorie ???
A wracając do wielkiego wybuchu to zastanów sie jakie jakie jest prawdopodobieństwo ze dwa nieozywione elementy sie połoczą i powstanie istota zywa nawet najbardziej prosta jednokomórkowa??? Jeden z tych pseudo naukowców mądrzejszy napisał cos takiego " prawdopodobienstwo powstania organizmu zywego nawet najbardziej prostego na skutek wielkiego wybuchu i połaczenia sie kilku martwych czasteczek jest taki jakby w drukarni podczas wtybuchu powstał słownik" nie chodzi tu o to jaka wiare wyznajesz czy jakiego boga czcisz poprostu z materii nie moze powstac zycie i tyle ?zródłem zycia jest zycie" a nie materia i to jest fakt wiec teraz ty mi udowodnij ze z materii moze powstac zycie na skutek przypadku.Nastepna rzecz napewno jesli jestes kobieta inteligentna i madra a za taka cie uwazam to wiesz ze nie wszystko da sie logicznie wytłumaczyc sa rzeczy któerych nasz ograniczony umysł nie jest w stanie ogarnąć wiele teorii kiedys było wysmiewanych i traktowanych jak cherezja a pozniej okazało sie ze sa prawdziwe. Masz racje jestem slepo zapatrzony w wedy ale powiem ci dlaczego dlatego ze były i są autorytatywne są przekazywane przez sukcesje uczniów i nauczycieli a powiedz mi prosze na czym ty opierasz swoją wiedze na ksiazkach które napisał " kowalski " czy moze na swoich wewnetrznych przemysleniach ??? w mojej jak to napisałas teorii znajduje miejsce dla wszystkich religii traktuje z olbrzymim szacunkiem jezusa,mahometa czy budde oraz wiedze którą przekazał ludzią niestety w wiekszosci wypaczoną przez ludzi wiec jak mozesz pisac pisze bzdury a apropo dokształcenia to pewnieze musze sie dokształcic kto uwaza ze nie musi i uwaza ze wie wszystko jest poprostu Głupi

wiec chetnie posłucham waszych dowodów na to jak powstał swiat a pozniej je skomentuje a i waszego zdania na temat Boga tez posłucham no i ciekawi mnie na czym je opieracie jesli ksiazki chetnie je przeczytam a moze ktos ma kontakt ze swoim Bogiem ??? teraz ja sobie poczytam a wy napiszcie swoje teorie jestem bardzo ciekawy

Zastanawia mnie to co napisałeś.
Życie. Jeżeli nie powstało z materii to czemu istnieje niby w świecie materii ??
Jeżeli Życie nie powstało z materii, to dlaczego każdy żywy organizm jest materialny ??
Dlaczego każdy żywy organizm można rozłożyć na poszczególne związki chemiczne, które można otrzymywać równiesz syntetycznie ??
Tak prawdopodobieństwo powstania życia jest na prawdę znikome, bo najpierw muszą zaistnieć odpowiednie warunki dla powstania podstawowych dla tego życia związków chemicznych, następnie muszą zaistnieć odpowiednie warunki, aby te proste związki chemiczne zaczęły tworzyć coraz bardziej złożone związki chemiczne, następnie muszą zaistnieć takie warunki, aby poszczególne związki chemiczne zaczęły tworzyć jakieś struktury (zbiory, skupiska), które się będą miały szansę się przeksztaucić w organella komórkowe, no i na noniec muszą zaistnieć warunki, które umożliwią tym wszystkim strukturą połączenie się i utworzenie funkcjonalnej komórki żywej. Mówiąc krótko roboty dla zbiegów okoliczności i przypadków na kilka miliardów lat.

Zapominasz chyba o tym, że te wedy również przez ludzi zostały spisane i przez ludzi zostały wymyślone.

PS. Przestań pisać posty pod postami, bo zacznę za to dawać ostrzeżenia, jako za wprowadzanie bałaganu na forum.

Gość

Bardzo mądre jest to co napisałes i przyznaje ci całkowita racje tylko nie wiem czy wiesz ale naukowcy sami stwierdzili ze kilka miliardów lat to potrzeba na stworzenie jednokomórkowca a nie tak złozonych organizmów zywych jak człowiek czy ssaki a jak wytłumaczysz ze wystapił podział na tak zróznicowane gatunki co go spowodowało???? a teraz odpowiem na twoje pytanie kto powiedział ze zycie jest materialne? Zycie nie ma ani grama materii jestesmy niematerialni w materialnych ciałach tylko eneria materialna która jestesmy przysłonieci nie pozwala nam o tym pamietac i dlatego ulegamy jej wpływowi i myslimy jestesmy ludzmi , jestesmy mezczyznami , kobietami ,rasy białej ,czarnej ,zółtej jestesmy hinduistami ,katolikami , buddystami a tymczasem z natury jestesmy tacy sami wszyscy i wszyscy mamy taka sama pozycje jako słudzy boscy.Własnie dlatego ze kazdy próbuje grac role " Boga " w swoim własnym srodowisku ze chcemy czerpac przyjemnosci z materii dlatego własnie nasze zmysły sa przykryte energia materialna prawdziwa wiedza polega na tym aby zrozumiec kim naprawde jestesmy i działac zgodnie z tym. Jeszcze jedno pytanie do ciebie a jak wyjasnisz skąd wzieły sie te proste czastki materii z których niby powstało zycie??? Apropo wed wedy nie zostały napisane przez ludzi wedy zostały wypowiedziane przez Boga osobisci.Wiedze zawarta w wedach wypowiedział Bóg odsobiscie i jest ona przekazywana przez sukcesje uczniów i nauczycieli do dzis jest ona podana w Bhagavad Gicie.

" wracając do wielkiego wybuchu to zastanów sie jakie jakie jest prawdopodobieństwo ze dwa nieozywione elementy sie połoczą i powstanie istota zywa nawet najbardziej prosta jednokomórkowa"

wracając do teorii wybuchu to radzę Ci wpierw dowiedzieć się czego ona dotyczy, a potem ją komentować i obalać, mój drogi, teoria wielkiego wybuch ma na celu tłumaczenie jak powsał wszechświat, a nie jak powstało życie - bo to tłumaczą inne teorie, na których obalenie także brakuje Ci dowodów, brakuje Ci nawet podstaw na dyskusje na ten temat...

"w mojej jak to napisałas teorii znajduje miejsce dla wszystkich religii traktuje z olbrzymim szacunkiem jezusa,mahometa czy budde... "

owszem, wszystkie traktujesz jak troszkę inne wedy, poza tym, wyjątkowo mało znasz religii...

ehh nie warto prowadzić z Tobą dalej tej dyskusji, a szkoda, mógł być ciekawy temat, niestety nie pasjonują mnie rozmowy z ignorantami i fanatykami

Po pierwsze powiedz mi czy to jest temat tyczący się teorii powstania życia na ziemi czy Boga? Co do tych Twoich pseudonaukowców jak ich to nazwałeś, poczytaj sobie teorie Aleksandra Opalina, która dokładnie mówi skąd wzięło się życie na tej planecie-ha i najlepsze jest to, że nie ma w niej miejsca na boga Laughing

. Chcesz obalać całą naukę? Proszę bardzo, ale prędzej obalisz siebie samego.

Gość

Callista ale ja chetnie sie wdowiem cos czego nie wiem wytłumacz mi pewne rzeczy chetnie posłucham cały czas piszesz ze czegos nie wiem nie rozumiem ze jestem ignorantem fanatykiem a nie próbujesz wytłumaczyc ze jest inaczej niz pisze i poprzec tego dowodami ja przynajmniej sie opieram na pismach swietych Wedach czy Biblii a na czym ty sie opierasz????
Acha a o to kilka cytatów na temat tego ze zycie nie jest materialne:

"Tylko materialne ciało niezniszczalnej,bezgranicznej i wiecznej istoty podlega zniszczeniu" BG 2.12

" wiedz ze to co przenika całe ciało, nie podlega zniszczeniuNikt nie jest wstanie zniszczyc wiecznej duszy" BG 2.17

Zapewniam was bracia,ze ciało i krewnie mogą posiąsc królestwa bozego i ze to, co zniszczalne nie moze miec dziedzictwa w tym co niezniszczalne " 1list Św.Pawłado Koryntian 15:40,42,44,47,50

"Dlatego to niepoddajemy sie zwatpieniu,chociaz bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny,to jednak ten,który jest wewnatrz odnawia sie z dnia na dzien"
2 list do Koryntian 4:16,18

To tylko kilka przykładów jesli potrzeba moge napisac wiecej

Tomek_skorpion napisał:

Jeszcze jedno pytanie do ciebie a jak wyjasnisz skąd wzieły sie te proste czastki materii z których niby powstało zycie???

Domyślam się, że nie chodzi ci o sposób w jaki powstały te cząsteczki związków chemicznych najbardziej prostych z rodziny związków organicznych, ale o atomy wogóle.
Musiałbym zagłębić się w szczegółową istotę budowy atomu, czego nieskromnie i po chamsku przyznam robić mi się nie chce.
Jednak każda najmniejsza cząstka materii ma swój początek w oddziaływaniach elektromagnetycznych. Jak rodzą się te oddziaływania i w jaki sposób tworzą atomy ?? Nie wiem. Nie jestem ani astro-, ani mikro- fizykiem.

Tomek_skorpion napisał:

Wiedze zawarta w wedach wypowiedział Bóg odsobiscie

To samo można powiedzieć o Koranie, Biblii, Torze, Księdze żywych i Księdze umarłych. To podałem tak dla przykładu.
Jednak wszystkie te księgi i wedy również zostały spisane przez ludzi, a to że podaje się, że są to słowa jakiegoś boga, to jest sprawa kultu.

Tomek_skorpion napisał:

tylko nie wiem czy wiesz ale naukowcy sami stwierdzili ze kilka miliardów lat to potrzeba na stworzenie jednokomórkowca a nie tak złozonych organizmów zywych jak człowiek czy ssaki a jak wytłumaczysz ze wystapił podział na tak zróznicowane gatunki co go spowodowało????

No właśnie. Zanim na tej nieszczęsnej planecie powstały pierwsze jednokomórkowce, ta "machina" działała już ponad 4,5 mld lat.
Od tamtej pory minął kolejny miliard lat, a kolejne przypadki cały czas powodowały rozwój i różnicowanie się kolejnych organizmów żywych.

Tomek_skorpion napisał:

Zycie nie ma ani grama materii jestesmy niematerialni w materialnych ciałach

Chyba zatem zaprzeczasz swoim postom zawartym we "wstępie do reinkarnacjii"

Puk puk, czy my mówimy o teorii ewolucji i powstania życia, czy o Bogu? wracamy do tematu...