Autor |
Wiadomość |
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 12:46, 30 Gru 2006 |
|
Rzecz będzie o majsterkowaniu. Wielu z was pewnie kupuje talizmany, amulety, runy i inne potrzebne rekwizyty. Tyle że ja mam co do nich dużo zastrzeżeń. Cholera wie kto je zrobił?, czy ten ktoś posiada podstawową wiedze o tworzeniu takich rzeczy?, czy rekwizyty są wykonane z odpowiednich materiałów i w odpowiedni sposób? Poza tym w wielu przypadkach aż razi po oczach tandeta. Tak wiec nie zostaje nic innego jak robienie ich samemu. Jest jeszcze cos, takie rzeczy wykonane przez siebie o wiele chetniej sie używa i ma sie do nich wieksze zaufanie (mam do wyboru dwa wisiorki-pentagramy, jeden kupiony bajerancki ze srebra drugi taki troche lichy wykonany własnoręcznie z drewna na rzemyku i właśnie ten drugi jest dla mnie najwazniejszy, dziwne ale powstała jakas więź miedzy mną i tym drewniakiem).
Opisujcie tutaj swoje sposoby wytwarzania takich przedmiotów:
-jakich materiałów używacie (zalecane);
-technike wykonania;
-jakich potrzeba do tego narzędzi;
-no i oczywiscie ezoteryczny aspekt, w końcu np. amulet to nie karmik dla ptaków, czasem trzeba przeprowadzi jakiś rytuał oczyszczenia, naładowania lub wykonywac w opowiednim czasie i miejscu itp...
W skrócie im wiecej porad i opisów tym lepiej.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:25, 30 Gru 2006 |
|
równie dobrze, mozna wykonać ryty oczyszczenia i naładowania na kupionym przedmiocie, na jedno wyjdzie... moc tkwi w umyśle, nie w przedmiocie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Irranus
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści
|
Wysłany:
Sob 15:38, 30 Gru 2006 |
|
Tylko Calli gdy wykonujesz jakiś przedmiot, cały czas masz w umyśle intencje jego zastosowania i z każdą chwilą wlewasz mimowolnie tą intencje w niego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 16:42, 30 Gru 2006 |
|
tak, i dlatego masz wrażenie, że przedmiot będzie lepszy... poprostu robiąc taki przedmiot własnoręcznie łatwiej go naładować, łatwiej nakierowac na niego naszą wolę.. ale to jeszcze nie oznacza, że przedmoi kupiony będzie gorszy...
i żeby nie było wątpliwości - ja też uważam, że pozytywne jest wykonywanie samemu takich przedmiotów
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sosnowiczanin
Użytkownik
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 17:54, 30 Gru 2006 |
|
tytuł fajny, ale myślaęlm że znajde przepisy chlip chlip.
poniewaz niedlugo kupuje sobie amulecik fajoski, robię tak: cięzko pracuję, ide do jubilera, kumpel mnich robi blessy i powinno być ok.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:06, 30 Gru 2006 |
|
wszystko mi się podoba prócz punktu "ciężko pracuję"
mój amulet jak najbardziej pochodzi od jubilera ale nie musiałam na niego ciążko pracować - na szczęście
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maryanna
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)
|
Wysłany:
Sob 18:51, 30 Gru 2006 |
|
Cholera wie kto je zrobił? - nieletni gdzieś daleko na wschodnich rubieżach (konkretnie Chiny)
czy ten ktoś posiada podstawową wiedze o tworzeniu takich rzeczy? - a jakże, co za problem przywiązać rzemyk do tego kółeczka o taaak, a on wcześniej wlał to coś to tego czegoś i ostudził.... no właśnie w ten sposób... a potem pod koniec dnia dostał dolara
czy rekwizyty są wykonane z odpowiednich materiałów i w odpowiedni sposób? - jeżeli aluminium się skończyło, to możliwe...
Poza tym w wielu przypadkach aż razi po oczach tandeta.- no co Ty? żartujesz chyba... Toż to 100% prawdziwego amuletu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 18:57, 30 Gru 2006 |
|
no dobra, ale nie mówimy przecież tylko o odpustowych błyskotkach... w sklepach też mozna znaleść coś interesującego, owszem, czasem trzeba się naszukać, ale warto...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maryanna
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)
|
Wysłany:
Sob 19:05, 30 Gru 2006 |
|
No właśnie, a wiekszość ludzi idzie na łatwiznę czyli jarmark...
A otwieracz do browara z pentagramem to już standard, i swego rodzaju amulet MADE IN CHINA chyba... Nie szkodzi bo ma moc otwierania butelek
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:08, 30 Gru 2006 |
|
no wiesz, moc otwierania butelek tez jest ważna
większość ludzi zainteresowana jest tylko interesującą błyskotką, niech oni chodzą na jarmarki, a my... my przecież nie jesteśmy tą szarą większością
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maryanna
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)
|
Wysłany:
Sob 19:15, 30 Gru 2006 |
|
I amulety tworzymy sami... Ostratnio robiłam łowcę snów, z tego co akurat miałam pod ręką... Przypominało mi nieco metode tworzenia chaosu, jeśli ktoś czyta Pratchetta, no ale jest w porządku
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:22, 30 Gru 2006 |
|
ja też kiedyś robiłam łapacza
ja czytam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maryanna
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)
|
Wysłany:
Sob 19:26, 30 Gru 2006 |
|
No to wiesz na czym to polega i czemu Akwila nie mogła go stworzyć- bo był niepotrzebny. I że amulety zrobione ot tak (kupne) nie mają mocy. Zgadzam się z tym...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Callista
Stara Wiedźma
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:28, 30 Gru 2006 |
|
amulety zrobione własnoręcznie też nie mają mocy jeśli im jej nie nadamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Maryanna
Użytkownik
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc:)
|
Wysłany:
Sob 19:32, 30 Gru 2006 |
|
To już co innego ale tym bardziej nie bedą miały mocy te kupne, większe prawdopodobieństwo że zadziała własnoręcznie robiony, czyż nie, ponieważ tylko twórca/ właściciel może nadać moc... A to już po zakupie. Taki prosto z półki, czy ze sklepu z amuletami czy z jarmarku, nie działa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|