Wynalazki Własne - z labolatorium czarowników

Amorte!

brakowało mi tematu do dyskusji (a moze cale forum by sie zdalo) o wynalazkach dokonanych przez nas, niezależnie od informacji książkowej, i do dyskusji o takowych.

ja np. właśnie zacząłem się zastanawiać czy wykorzystanie małych, pustych w środku kuleczek z wosku pszczelego napełnionych krwią (np. swoja własną) nie było by dobrym pomysłem do wytwarzania elementow składowych talizmanów.

jaki problem z krwia jest, każdy się pewnie domyśla, a tak wystarczyło by się zaciąć jednorazowo i na dziewiczy wosk przelać krople naszej esencji, i w razie gdyby potrzeba było na przyszłość odrobiny krwi to będziemy mieć pod ręką.

pic polega na tym że oczyszczony wosk pszczeli jest praktycznie neutralny energetycznie, można go naenergetyzować jakąś enegią i on będzie ją przechowywał przez dosyć długi czas.
więc w teorii można by wykorzystać to również do przechowywania czegoś w stylu "blood essence" Twisted Evil

macie jakieś swoje podobnie 'genialne' wynalazki? Smile

Gość

A nie możesz poprost schować krwi do lodówki Smile

.

Gość

Ja zastanawiam się nad wpisywaniem run do pentagramu wykorzystywanego w rycie. Co w na to??

nie nie moge schowac krwi do lodowki bo potrzebuje jej mocy zakletej w przedmiot staly.
czy wg ciebie, da sie napisac znaki patykiem po wodzie?

blood essence to cos czego potrzeba do niektorych zaklec.

co do run i pentagramu, -> cholernie trudno jest znalezc wlasciwa kombinacje run.
z moich 20 prob dzialaly dwie "bindruny".
proboj, staraj sie, notuj wyniki (zwlaszcza porazki, zebys ich nie powtorzyl)

skoro nikt nie ma pomyslow, to moze macie jakies sprawdzone patenty na przechowywanie energii.

powiedzmy wysysacie drzewo, i chcecie zachowac energie na pozniej.
w jaki sposob rozwiazujecie kwestie zanieczyszczania i rozpraszania sie energii zamknietej w przedmiot?

Gość

Po co przechowywac energie w przedmiocie? Ja wole konsumowac swierze produkty, ale ogórkiem kiszonym nie pogardze Laughing

właśnie, sugerując się Twoim przykładem, po co przechowywać energię drzew skoro mogę mieć ją zawsze i wszędzie, kiedy tylko mam ochotę....

swoją drogą "wysysacie drzewo" brzmi okropnie...

np. do rytualu gdzie potrzebujesz specyficznego rodzaju energii.

nie mozesz go zebrac w trakcie, musisz go przyniesc ze soba aby uzyc w danym momencie rytu.
jak sobie z tym radzisz Callisto ? Smile

energia to energia, nie ma jej specyficznych rodzajów, różne jest tylko jej przeznaczenie, pobrać mogę ją zawsze i zamiast przechowywać przekieruję ją tak jak chcę ją wykorzystać w danym rycie... oczywiście, znam sposoby "przechowywania" energii w przedmiotach, ale ich nie używam - są zbędnym ograniczeniem....

Ja czytałem gdzieś (nie pamietam gdzie) o magazynach energi. Tworzy się bezpieczną przestrzeń (najlepiej w własnym pokoju) i zabezpiecza symbolami ochronnymi a potem mozna tam przechowac energie. Można też robic psiballe sciągając energie np. z drzew a potem trzeba im nadac lustrzaną powierzchnie by nie ulegały rozproszeniu i poprostu odkładac w dowolne miejsce. Próbowałem to robic jednak to bardzo trudne, tyle że ja jestem początkującym i manipulacja energią to jeszcze nie moja specjalnośc.

Qrw....Może idźcie do szkoły specjalnej, i wydrenujecie uposledzone dzieci- łatwiej niz z drzew, a tak samo bezbronne.

Co do mojej genialności- kryształy górskie magazynują energię i intecję; umieszczanie na nich symboli wzmacnia i powoduje rezonans ich działania.

Pozatym woda "łapie" emocje, i poprawia swój smak, gdy są dobre. Zaś na lodowatą wodę można zrzucać to, co nam przeszkadza...I np. dac kmuś łyka ;p.

"Może idźcie do szkoły specjalnej, i wydrenujecie uposledzone dzieci-" gorzej smakują Twisted Evil

a co do kryształów, jeśli twierdzisz że to Twój wynalazek, to ja oskarżam Cię o plagiat... bo sprawdzenie metody i potwierdzenie, że działa to jedno, ale Twojej inwencji to ja tu nie widzę...

Jakby to...Więc wymyśliłem to niezależnie od innych.

Żeby nie było: do ducha kryształów mozna się zwracać z prośbami, które on rozumie i wykonuje.

jakiś Ty żałosny, nie mogłeś tego wymyślić, to jest fakt powszechnie znany od wieków... ale rozumiem chcesz grać wielkiego potężnego maga itd. proszę bardzo, może nawet ktoś się nabierze...