Autor |
Wiadomość |
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:08, 05 Maj 2006 |
|
"jak zabierasz się za coś nastawiony pozytywnie to wychodzi ci lepiej"
Hm... Jeśli z góry zakładasz że coś Ci się nie uda, że nie ma najmniejszych szans, to się do tego zwyczajnie nie przykładasz, nie chce Ci się, olewasz to... więc jakim cudem może się udać, jeśli się nawet nie starasz? A gdy jesteś pozytywnie nastawiony, wierzysz w sukces, to nie dopuszczasz myśli o porażce, robisz wszystko co w Twojej mocy, by Ci się udało, byś odniusł sukces... (co nie znaczy, że na pewno Ci się uda)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:12, 05 Maj 2006 |
|
No taki był tego sens Ale czasami jak mi się czegoś niechce robić, uważam że jest bezsensu, ale i tak mi wychodzi
|
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:19, 05 Maj 2006 |
|
"No taki był tego sens"
Ale to nie ma za dużo wspólnego z wiarą... :\
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:22, 05 Maj 2006 |
|
Troche ma bo jest się pozytywnie nastawiomy to wierzy się że to wyjdzie bez problemu i przeważnie tak jest
|
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:24, 05 Maj 2006 |
|
"to wierzy się że to wyjdzie bez problemu i przeważnie tak jest"
Ale to nie zależy od wiary tylko od tego, czy się przyłożysz : )
Gdy dostanę 5 ze sprawdzianu z matmy, to zależało to jedynie od tego, czy wierzyłam w tą piątkę?... Bo jak dla mnie, ważniejsze są tu umiejętności, a wiara... czy ona ma w ogóle jakies znaczenie w tym przypadku? (pyt. retoryczne)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:26, 05 Maj 2006 |
|
Ma możesz nie wierzyć że sprawdzian pujdzie dobrze, zacząć udawać chorą i zostać w domu (5 z matmy to bardzo daleki dla mnie przykład )
|
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:38, 05 Maj 2006 |
|
"możesz nie wierzyć że sprawdzian pujdzie dobrze"
ale jesli umiem i sie przyłoże, to i tak będę miała dobry wynik...
"zacząć udawać chorą i zostać w domu"
po kiego Czorta?
"(5 z matmy to bardzo daleki dla mnie przykład)"
a dla mnie najbliższy ^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 14:42, 05 Maj 2006 |
|
Jak nie wierzysz że będzie dobrze to postarasz się o uniknięcie zagrożenia
|
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Pią 16:51, 05 Maj 2006 |
|
I tym sposobem pogorszyła by tylko swoją sytuację
Jak podajesz jakiś przykład to niech będzie on logiczny i sensowny
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
kowal1989
Gość
|
Wysłany:
Pią 17:24, 05 Maj 2006 |
|
Człowiek ucieka przed zagrożeniem, gdy się boi nie myśli o konsekwencjach Może przykład nie najlepszy, ale jednak wiara i optymizm wiele zmienia w naszym życiu
|
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Sob 1:09, 06 Maj 2006 |
|
ja napisał: |
,,wiara to nie wola, nie mozna tego cwiczyc. ''
Jeśli widzimy owoce naszj pracy to wzrasta wiara w moc którą posiadamy. Czyli w pewnym sensie ćwiczymy nasą wiare . |
rownie dobrze moglbys powiedziec ze mozna cwiczyc milosc do ukochanej kobiety.
albo niechec do seriali brazyliskich.
wiary sie nie cwiczy. wiare sie umacnia. nazywajmy rzeczy po imieniu, inaczej sie nie dogadamy
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Anioł
Gość
|
Wysłany:
Sob 8:13, 06 Maj 2006 |
|
Cytat: |
wiary sie nie cwiczy. wiare sie umacnia |
I tu się zgadzam z Evanem
|
|
|
|
|
ja
Użytkownik
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:12, 06 Maj 2006 |
|
,,wiare sie umacnia''
Dobra przyznaje się, żle obrałem słowa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:54, 06 Maj 2006 |
|
"Ma możesz nie wierzyć że sprawdzian pujdzie dobrze, zacząć udawać chorą i zostać w domu"
Ale jesli np. jakaś osoba zawiedzie się na Tobie... I to nie raz... A wcześniej Ci na prawdę ufała... a Ty tą osobę zwyczajnie zdradziłeś... To choćby nie wiem jakbyś wierzył że jeszcze z nia normalnie pogadasz, to nic nie da... Możesz wierzyć całym sercem, całą duszą, całym umysłem, ale to nic nie zmieni...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ja
Użytkownik
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:02, 06 Maj 2006 |
|
,,Możesz wierzyć całym sercem, całą duszą, całym umysłem, ale to nic nie zmieni...''
Wtedy wchodzi do gry inna osoba i to troche inaczej działa.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|