|
|
Autor |
Wiadomość |
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 11:57, 16 Gru 2006 |
|
Piszcie tutaj o zagrożeniach jakie wynikają z wchodzenia w trans i jak im zapobiegać.
Gdy ja pierwszy raz wszedłem w głepszy trans wyczułem obecnosc innej istoty widziałem tylko sylwetke przypominającą czlowieka. Co prawda to cos w ogole nie bylo mną zaiteresowane ale i tak sie spietrałem i wyszedlem z transu.
Czy bedąc w transie mogą nas atakowac (psychicznie energetycznie) inne istoty. To jest teraz dla mnie powazną barriera do ponownego wchodzenia w trans, po prostu boje sie opetania.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Irranus
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści
|
Wysłany:
Sob 12:24, 16 Gru 2006 |
|
Opętanie jest poważną groźbą podczas podróży astralnych, między innymi kk z tego powodu zakazał podróży astralnych. Jak się tego ustrzec? Starać się mieć nad sobą pełną kontrole i nie wpuszczać w siebie nic z zewnątrz. Czasem pomagają różnorakiego rodzaju tarcze-są opisane na tym forum.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sova
Gość
|
Wysłany:
Nie 20:58, 24 Gru 2006 |
|
Jeśli mogę wiedzieć, to kto to jest kk? I jeszcze jedno, czemu własnie tak żadko pisze się o zagrożeniach w planach astalnych - szczerze powiem, że w literaturze nie spotkałem się z tym, a tylko na tym forum, no może na innych witrynach internetowych. Jedyne co np. Robert Monroe napisał to atak demona(choć nie wiedział do końca co to było - tylko przypuszczenia) - Pytam się, bo zastanawia mnie, jesli teoria np. znów R. Monroe mówi, że każdy pouszcza swoje ciało podczas snu, ale nieświadomie, to dlaczego wtedy nie zostaniemy opentani, a jesli opuszczamy świadomie, to możemy być. Ja ogólnie uważam, że to bezpieczne - fakt nie przebywałem nigdy jeszcze w planie drugim(tym faktycznym astralu) a tylko nieopodal swego ciała, w planie, gdzie wszystko jest bardzo podobne do planu fizycznego - nie wiem jak go nazwać, niski plan astralny???
|
|
|
|
|
longerman
Administrator
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Wysłany:
Nie 21:06, 24 Gru 2006 |
|
heh. kk - kościół katolicki
Zagrożenia z astralem i transem związane ??
No nie wiem, czy aby tak, żadko. Może poprostu nie w prost.
Tak wogóle, to gdybym chciał zagrożenia jakiegokolwiek unikać, to nie wychodziłbym z pokoju.
Wszystko niesie ze sobą jakieś zagrożenie. Trzeba tylko umieć je zidentyfikować i ocenić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sova
Gość
|
Wysłany:
Nie 21:22, 24 Gru 2006 |
|
Myślę tak samo .
Przepraszam że nie oriętuje się w tych skrótach, ale chyba każdy ma jakieś zaległości - a chyba nie zaprzeczycie, że trudno w "tym" temacie(rozumiem termin ten jako zbiór spraw które poruszamy na forum) oriętować sie we wszystkim. Mi jak do tej pory nic się nie stało - tylko co najwyżej się wystraszyłem. Myślę, że jeśli zło na świecie nie trafia we mnie tak bolesnie w ciele fizycznym, to może będę miał szczęście i nie będzie trafiać we mnie także w innych stanach świadomości. Wszystkim, którzy chciali by zacząć a się boją powiedziałbym, że trzeba to przemyśleć, bo zmieni to całkowicie punkt widzenia codzienności, ale warto spróbować.
|
|
|
|
|
Irranus
Moderator
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Za rogiem Czeluści
|
Wysłany:
Nie 21:40, 24 Gru 2006 |
|
Wychodzę z taką dewizą, jeśli wchodzisz w astral ze świadomością, że coś Ci się stanie, to pewnie i tak będzie, lecz jeśli wchodzisz spokojny i pewny siebie nie masz czego się bać.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
algiz4
Słuchacz
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 0:15, 26 Gru 2006 |
|
Nie pisze się o zagrożeniach w astralu z tej prostej przyczyny że ludzie o nich nie widzą lub je lekceważą.
wiedza o podróżach astralnych pochodzi albo od znajomych albo z netu, mówią o tym ludzie nie mający o tym pojęcia, ci którym udało sie kilka razy i mają sie za autorytety.
Robert Monroe napisał o swoich przeżyciach i naszczęście robił to uczciwie bo wspomina że można być zaatakwnym przez różne astralne robactwo, mogą przyplątać sie jakieś byty, o opętaniu już nie wspomnę.
Czasami tak sie zdarza że nie chce sie wrócić do siebie - do swojego ciała, kłopotliwe jest np. wybudzenie w czasie pobytu w astralu
Kiedyś czytałam książkę Eksterioryzacja była wdana jako maszynopis nie było jako takiego autora raczej praca zbiorowa. Za jej podstawę służyły fragmenty ksiąg tybetańskich, egipskich zebrane przekazy szamanów i uzdrawiaczy.
Zagrożenie może zmniejszyć np. wcześniejsza medytacja dzieki niej wyrównujemy własną aure co czyni mniej widocznym, dobrze jest mieć ustalony cel takiego wyjścia - działa to na zasadzie ide robie to co zaplanowane i wracam, dobrze jest jeśli na początku może być ktoś kto bedzie w stanie w awaryjnej sutuacji wybudzić
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alter Mann
Użytkownik
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 10:00, 27 Gru 2006 |
|
Czego oczko nie widzi, tego sercu nie żal.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
ja
Użytkownik
Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 17:02, 03 Sty 2007 |
|
Kiedyś podczas podróży szamańskiej poszłem chyba tam gdzie nie powinienem i coś mnie zatakowało (niby wygrałem, ale przy okazji dostałem niezłe lanie). Przez tydzień nie czułem się na siłach zeby wejść w kolejną podróż. Trzeba uważać nie pchać się za daleko i oczywiście w razie zagrożenia wiedzieć jak szybko się wycofać, a będzie dobrze. Drugim zagrożeniem jakie nas może spotkać to (chyba się tak to nazywało) pluskwy astralne (kiedyś coś o tym czytałem, ale nigdy sam tego nie doświadczyłem). POnoć wysysają naszą energie tak jak wampiry, tym samym osłabiając nas.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |