Autor |
Wiadomość |
Mroczny
Słuchacz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Wto 10:28, 13 Lut 2007 |
|
Ja też zaczynałem od Zniszczenia, ale przeginałem, i byłem tego świadomy, teraz zamienił bym to na coś innego, jakieś leprze cele niż marnowanie energii na klątwy, chociaż jedna osoba na świecie na to zasłużyła.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Wto 20:07, 13 Lut 2007 |
|
nie ma czegoś takiego jak marnowanie energii na klątwy.
z reguły ludzie będący celem klątwy w pełni sobie na to zasłużyli.
oczywiście skąd mieli wiedzieć, że robią przykrości osobie umiejącej rzucać klątwy...
ale właśnie dlatego trzeba być miłym wobec ludzi (w granicach rozsądku).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
mumin7
Słuchacz
Dołączył: 07 Lut 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŻYWIEC
|
Wysłany:
Wto 23:50, 13 Lut 2007 |
|
mądrość mojego tatusia: miej przyjaciół ale pamiętaj że nie musisz być lubiana przez wszystkich/tzn. nie podlizuj się debilą którzy są uważani za osoby wzbudzające respekt/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mroczny
Słuchacz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 0:01, 14 Lut 2007 |
|
Muszę w zupełności przyznać rację EVAN ten tekst urzekł mnie że zacznę pałać nienawiścią od niedawna przebudził się we mnie predator i jest świetnie , mądrości tatusia też czasem się przydają, lecz kot ich zazwyczaj słucha.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eva unit 01
Słuchacz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Śro 8:31, 14 Lut 2007 |
|
Ja do tej pory nie byłem zmuszony rzucać klątw, poprostu osoby które mi stały na drodze spotyał nieprzyjene zdarzenia bez mojej wyraźnej ingerencji
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mroczny
Słuchacz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Śro 10:00, 14 Lut 2007 |
|
Wydaje Ci się że niczego nie musiałeś robić, po prostu wpływałeś sam na to i w efekcie rzucałeś nieszczęście na te osoby
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
dariuszi
Słuchacz
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 11:00, 14 Lut 2007 |
|
Nie mam nic przeciwko rzucaniu klątw. Problem tkwi jedynie w tym czy faktycznie dana osoba sobie zasłurzyła na cos takiego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 12:39, 14 Lut 2007 |
|
A wracając do tematu...
Jak dla mnie, nim zacznie się jakiekolwiek praktyki, powinno sie zdobyć nieco wiedzy teoretycznej. ;p Poczytać, poszperać... Może to byc trudne dla ludzi niecierpliwych, którzy już od razu chcieliby wzywać demony, zrobić cokolwiek... Jednak bez wiedzy teoretycznej, ciężko jest zrobić coś porządnie. Trzeba też nauczyć się odróżniać internetowy chłam od rzeczy na prawdę porzytecznych... a to też łatwe nie jest... Choć w sumie gdy znajdzie się coś interesującego i nie wie się, czy to przypadkiem nie jakieś durne wymysły internetowych "magów", to można zapytać kogoś doświadczonego o rade... i w miare zaufanego. ;p Albo zamieścić na forum i poddać ocenie ogółu...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eva unit 01
Słuchacz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Śro 18:22, 14 Lut 2007 |
|
Wiem, czytałem o tym nieświadomym rzucaniu klątw u Leviego
Na początek łatwa jest sygilizacja, to też jedna z rzeczy od których zaczynałem, nie wymaga zbytniu umiejętniści wchodzenia w OOBE itp
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mroczny
Słuchacz
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Czw 4:22, 15 Lut 2007 |
|
jest to właśnie coś w tym stylu, samą myślą niszczysz daną osobę, lub zabierasz jej coś co jest dla niej cenne.
I to jest za****ste po prostu wszystko jej się wali na łeb.]
hahahhahaahahaahhahaahhahahhahahaahaha!
"Szalony czasem jestem, ale ludzie ostatnio przegieli"
Zaczynam podejrzewać że wpadłem w obłęd, lecz zemsta jest niekiedy silniejsza
prawdopodobnie to chyba podchodzi na "chaos"
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
nocny
Słuchacz
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 8:35, 15 Lut 2007 |
|
Prawdopodobnie to prowadzisz dyskurs sam ze sobą.
Osobliwe
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 13:10, 15 Lut 2007 |
|
Ale nie przejmuj się Mroczny... ja też czasem lubię porozmawiać z kimś inteligentnym. ;p
Co do nieświadomego rzucania klątw... Dla mnie to jest idiotyczne. :\
Pokłócisz się z kimś dla Ciebie bliskim, w przypływie emocji będziesz mu złożyczył, a potem stanie się mu na prawdę coś złego... A przecież to była zwykła kłótnia... przecież to była osoba tak dla Ciebie ważna...
Przez coś takiego można narobić biedy i sobie i innym... a to juz nie jest zabawne. ;p
Co do siligi... no fakt, tego też można spróbowac na początek. ;p Ale zeby nie przesadzać... No bo przegięciem jest codzienne robienie niewiadomo ilu sigili... "A zeby mnie w szkole nie zapytali, a zeby napisać sprawdzian na dobrą ocene, a zeby mama się nie czepiała o to, ze żeby siostra poszła do koleżanki by móc mieć kompa na własnośc, a zeby na kolacje były naleśniki..." ;p To juz jest nieco chore... Uzależnienie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eva unit 01
Słuchacz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódź
|
Wysłany:
Czw 21:51, 15 Lut 2007 |
|
Tu nie chodzi o to, że sie pokłóce z kimś, i zaraz ta osoba cierpi. Cierpią moi prawdziwi wrogowie, ludzie którzy stoją mi na drodze. W przypadku najbliższych jest to niemożliwe, bo to oni pomagaja ją przemieżać, nawet jeśli się z nimi czasem kłóci.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bezimienna
Użytkownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 13:15, 16 Lut 2007 |
|
No może nie najbliżsi... fakt ;p jedna kłótnia raczej nie wystarczy by zburzyć całej miłości...
Ale chociażby i przypadkowi ludzie. ;p
No po prostu przez złożyczenie komuś (a i chociazby pod wpływem emocji, impuls i tyle) można zrobić mu nieświadomie krzywde... można zrobić krzywde komuś, kto tak na prawdę na to niezasłużył. ;p A po co nam cierpienie niewinnych? No chyba ze ktoś ma skłonności sadystyczne...
A tym bardziej może to być niebezpieczne, jeśli ktoś sobie nie zdaje sprawy ze ma takie "zdolności"...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Evan
Moderator
Dołączył: 13 Paź 2005
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: "z różnych miejsc"
|
Wysłany:
Sob 0:58, 17 Lut 2007 |
|
nikt nie jest niewinny.
ludzie maja wiele malych grzeszkow na swoim sumieniu... pomysl o tym jako o złej karmie która ich spotyka
czemu mag nie miałby być wykonawcą przeznaczenia?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|