Telekineza

Co sądzicie na temat telekinezy?Czy ktoś z was potrafi to? Jeśli tak to może podzieliłby się wiedzą?

potrafie ,ale nie świetnie, opisze jto bo zaaz ide , zapalic i spac

Ok wsumie to widzie że tylko Ty dzisiaj jestes na Forum, dzieki za cierpliwość Razz

admin dba o swoje dziecie, a pozatym lubie siedziec nocami , ty zato w dzien zadko na forum bywasz

Bo ostatnio wogole jak bywam to przelotem, staram sie na noc przerzucic-wygodniejsze i ma sie wkoncu upragniony spokoj:D

tak ,en islychac tego zgielku i lamętu , ale ja zako noca siedze bo to rodzicow irytuje, niestety

na AD jest taki eksperyment z kreceniem śmigiełka zrobionego z folii aluminiowej.
nie wiem, na ile to telekineza, ale mnie sie krecilo w obie stroni i pod kloszem tez.

telekineza jest interesujaca.
jesli ktos znajdzie mi telekinetyka, ktory przy mnie zastosuje swoja umiejetnosci pozwoli sie przeskanowac, to ja w zamian ofiaruje mu królestwo i wszystkie skarby ziemii.

Moj pokoj moją twierdzą Very Happy

Dobra ale ta rozmowa nie trzyma sie tematu<hahaha>, Ale tak serio zawsze zastanawiało mnie jak sie zabrać do telekinezy? Bo patrz wszystko składa się z atomów( chyba że światło z fotonów ale światła nikt nie przesówa),więc aby poruszyć przedmiot należy poruszyć jego atomy, a jeśli umie się rozbić przedmiot na atomy to można zrobić wszystko czego dusza zapragnie, nawet i zmienić stan skupienia-fascynujące i pasjonujące, własnie do takiego stanu chciałbym dojść i jestem gotów na wiele wyrzeczeń tylko jak to ćwiczyć jak zacząć? Jak ja próbuje coś przesunąć za pomoca mysli czuje w czole jak zbiera mi się energia, ale nie potrafie przekazać jej na określony przedmiot, jak to zrobić?

dobra , przyjedź do mnie , pokaze ci telekineze i co dasz mi to?? umiem - pokaze ci.

ja mam wlasny sposób - papieek na szpilce (ale nie zrozumiecie)

Zrozumiem, bo to znam, ale ktoś udowodnil że to nie jest telekineza lecz papierek porusza się za sprawą ciepła czy jakoś tam.

to fala elektromagnetyczna

nikt nie udowodnił zadnego ciepła ani innych fal.
to zjawisko jest na razie niewytłumaczone w jakiś sensowny sposób.

ja też to potrafie, kręce krzyżykiem na szpilce patrzac sobie na niego
z odleglosci metra i więcej, więc o co chodzi?
ale jak przesuniesz owiedzmy szklanke, sprawisz zeby zawisnęła...
a ja podczas skanowania dam radę się tego nauczyć (a dam radę,
mam taki talent) to wtedy wspólnie odmienimy oblicze świata Twisted Evil

ale pomyślmy ozsądnie , zadko obie telekineze gdyrz (AUTENTYCZNIE) energia potrzebna do poruszenia szklanki jest rowna jak wymagana energia do podeslania myśli i sugestii czlowiekowi na 2 koncu swiata, wszystko zalezy czy wiemy jak, wiec zadko manuje tą energie,

Przeciesz po kazdej telekinezie czuje takie znuzenie i niekiedy ból glowy slaby...

Dobra no klucic sie nie chce ale udowodniono Smile

Bo kiedys dawno dawno temu czytałem na forum o tym i był link do pewnej strony usa gdzie jakis profesorek wytłumaczył to zjawisko(niestety linka nie podam bo szczylem byłemi nie pamietam nawet co to za forum było :/, ale wiem ze udowodnił. Ha naucze się tego, a pozniej "podbijemy świat..."-tam gdzie trzykropek śmiech szalonego nakowca. Ale tak serio to fajnie by było się czegoś takiego nauczyć. Very Happy

A ja od czasu do czasu trenuje na piłeczce do pingla, ale jak narazie nie chce mi wyjść. Może powinieniem poświęcić nieco czasu na medytację przed takimi ćwiczeniami.