Wiedza

Ale jeśli już nawet demon zgodziłby się odpowiedzieć na pare pytań jaka jest pewność ze mówi prawde, a nie zwodzi nasz swymi kłamstwami tylko poto zeby osłabić naszą wiare. Jest to mojm zdaniem niebezpieczne słuchać istot/osób do których nie ma się zaufania.

A nie ma sposobu na to aby zmusic demona zeby mówił prawdę?? Przecież niektóre demony przyzywa się tylko ze względu na ich wiedzę.

Eva unit 01 napisał:

Przecież niektóre demony przyzywa się tylko ze względu na ich wiedzę.

NA PRZYKŁAD JAKIE?!?!?!?!

Jeśli już uda Ci się wezwać demona i jeśli przyjdzie, możesz mieć pewność, że nie będzie wkręcał Ci wałków. Prosta analogia, po co miałby przybywać żeby mówić nieprawdę?

zgadzam sie z przedmówcą. Chyba żeby se demon jaja robił, ale po kiego wała? zresztą demona zawsze można postraszyć tym no...hmm..nie pamiętam:/ to było gdzieś że przy wyzywaniu se go straszy ze ma przyjśc bo bedzie sei go dręczyć takimi słowami.
pozdro

Gość

O ile mi wiadomo demony to najczęściej zuchwałe stworzenia. Nie mogę potwierdzić tego na 100%, bo nigdy nie wywoływałam demona. Natomiast nie mija się z prawdą, że demon może zakpić z człowieka dla rozrywki, iż ten go wywołał i chce się czegoś konkretnego dowiedzieć. Mogą wzbudzić też taki lęk, że człowiek nie będzie w stanie nic powiedzieć, gdyż demony łączą w sobie cechy zarówno ludzi jak i zwierząt. Jeżeli chcesz wywoływać demona musisz być przygotowany psychicznie w bardzo umiejętny sposób, bo może być tak, ze gdy usłyszysz coś od demona może zmienić to twoje nastawienie do wielu spraw. Nigdy nie wiadomo, jakie informacje możesz uzyskać. Jeżeli zdecydujesz się wywołać demona, to życzę sukcesów, wszakaże świat należy do odważnych.

Po pierwsze nigdy nie przyzwiesz demona w materialnej bądź jakiejkolwiek wizualnej formie. Demon przybywa do Twojego umysłu i tam odbywa się całe "przedstawienie". Owszem demon może zakpić z człowieka lecz, w momencie udanego przyzwania demon jest na naszych łaskach i póki posiadamy jego pieczęć i siedzimy w bezpiecznym polu(pentagram itp.) musi mówić prawdę.

Gość

Nie mogę się z Tobą zgodzić Irra. Podczas rytualnego przywołania demona mag za pomocą inwokacji dostępuje iluminacji, pompuje swoje ego do takiego stopnia, że demon chcąc nie chcąc ,,musi się ukazać'' Wink

A ukazał Ci się? tzn stał przed Tobą? Jeśli tak to zwracam honor albo turlam się ze śmiechu. Są rzeczy niewykonalne dla osób raczkujących jeszcze, bo mowie tu chyba za większość jak nie za wszystkich. W magi jeszcze raczkujemy, mimo że znamy teorie, trochę praktykę, brak nam prawdziwej mistycznej mocy. Nie twierdze że to niemozliwe(zobaczenie demona), lecz twierdze że póki co nikt nie zobaczy materialnej postaci demona.

Evan napisał:

NA PRZYKŁAD JAKIE?!?!?!?!

Nie pamietam gdzie to przeczytałem, ale znajdowałem opisy demonów analogicznych do tych w necronomiconie. Wiem że nie jest to dobre źródło, ale znajdowałem inne nie poczodzące z niego mające praktycznie takie same umiejętności wyraźnie wskazujące na cel przywoływania

moja uwaga jest taka, że teoretyzowanie na temat czegoś o czym się nie ma pojęcia
(czytanie dostepnych ogólnie książek o demonach nie daje żadnego pojęcia o nich)
po prostu mija się z celem.

najpierw należało by:
-ułożyć kilka teorii nt. tego czym są demony
-wychodząc z tych teorii zaplanować ryty które umożliwiły by weryfikacje wyżej
wspomnianych, czyli dla niekumatych - przyzwanie demona.
-porównać wyniki, znaleźć innych chętnych magów do eksperymentu
-sprawdzić czy byty które przybyły (zakładamy sukces) reprezentują sobą coś
więcej i co można od nich uzyskać.
-porównać wyniki, znaleźć innych chętnych magów do eksperymentu
-kontynuować przez resztę swojego życia aż do osiągnięcia stopnia Wielkiego Mistrza Demonów.

ja was proszę, przestańcie tutaj pisać takie bajki cudne... zapoznajcie się z historią,
z faktem tego żę dużo średniowiecznych grimorów to produkt "łowców czarownic",
albo pisane przez ludzi nie wiedzących nic o magii, albo specjalnie zamotanych.
goecja, opowieści o demonach (jak też wizja diabłów) to są wynalazki sprzed
kilkuset lat niezbędne kościołowi do siania propagady strachu i takie tam.

ale podobno są przekazy o indiańskich (z Ameryki) szamanach wywołujących demony... nic ciekawe nie udało mi się znaleźć jak kiedyś szukałem, powtarzam
plotkę opowiedzianą przez znajomego.

Więc Clavicula Solomonis Regis powstała na potrzeby propagandy kościoła ??

nikt nie wie na czyje potrzeby powstała, ale na pewno nie napisał jej Salomon.

Gość

Ludzie a kto jest chętny do wspólnego przywołania, pieczęcie, profesjonalizm. NIe od razu, tylko profesjonalnie wspólne badania, zdobycie wiedzy, lub przekazanie (dla tych co jej nie mają), a potem przywołanie. Bez napalenia, tylko przemyślnane i spokojne nie mówcie że żadne z was tego nie chce, a po pijaku z kolegami nieznającymi się na tym to strata czasu. KTO ZE MNĄ

To ja poprosze dwa demony na wynos Twisted Evil

A tak na serio, nie wiem dlaczego ale ja sam chce umieć osiągnąć wszystko czego tylko zapragne. Jakoś demony mnie nie rajcują. Trochę mnie to dziwi że prawie zawsze poczatkujacy od razu biorą sie za demony.
Jednak życze powodzenia w badaniach