Demony, a Godformy

Wysłany: Czw 17:23, 08 Mar 2007

Demony i godformy niewiele się różnią, godformy są poprostu duzo silniejsze. Z tego co mi wiadomo, to awatar jest to człowiek ipętany przez boga.

Wysłany: Pią 10:33, 09 Mar 2007

Eva unit 01 napisał:

Z tego co mi wiadomo, to awatar jest to człowiek opętany przez boga.

jesteś w błędzie. Awatar to wcielenie bóstwa.

Cytat:

Demony i godformy niewiele się różnią

tu również. Demon ma niewiele wspólnego z działaniem zbiorowej świadomości w odróżnieniu od godforma.

Wysłany: Pią 23:55, 09 Mar 2007

nocny napisał:

Cytat:

Demony i godformy niewiele się różnią

tu również. Demon ma niewiele wspólnego z działaniem zbiorowej świadomości w odróżnieniu od godforma.

Wg mnie demon ma wiele wspólnego z godformą. Poza tym demon nalezy do innej klasyfikacji, więc tu może sie nakładać z różnymi okresleniami. Tym bardziej że to, co jedna osoba nazwie bogiem (godformą) inna może nazwac demonem.

Wysłany: Sob 8:20, 10 Mar 2007

Demon i Gotforma de facto znajdują się jedynie w naszym umyśle. I jedno i drugie jest jego nieodkrytą połacią. A jakie są między nimi różnice? Zapytaj Anioła- neutralny będzie ^^.

Wysłany: Sob 8:58, 10 Mar 2007

A jaka jest w takim razie różnica między demonem, a aniołem ??

Wysłany: Sob 10:37, 10 Mar 2007

nie ma, wszak anioły są demonami, tylko odrobine inaczej ( z założenia ) usposobionymi

w tym czy anioły, demony czy też godformy znajdują się w naszym umyśle czy poza nim, nigdy nie dojdziemy do porozumienia, wykłócanie sie o to jest bezsensownym marnowaniem energii, one są tam gdzie je "widzimy", tam gdzie dostrzega je konkretny człowiek, dla jednych w umyśle dla innych poza nim.

Wysłany: Sob 13:44, 10 Mar 2007

a moze znajdują się w astralu? oO

Wysłany: Sob 17:07, 10 Mar 2007

Dakki, to twoja opinia. Poza tym, sugerujesz, że niby anioł miałby być między demonem a bogiem??

Wysłany: Sob 20:32, 10 Mar 2007

i na dodatek sugeruje że demon i godforma są tylko w naszych umysłach, a anioły poza nimi, ciekawe na jakiej to podstawie takie wnioski wysnuwa

Wysłany: Sob 21:24, 10 Mar 2007

sugeruję że Dakki i Eva Unit 01 są tylko w naszych umysłach, a Longerman poza nimi, ciekawe na jakiej podstawie takie wnioski wysnuwam

wiecie, czy fakt, że kolory postrzegamy oczami sugeruje że kolory są tylko w naszych oczach?

bo mi się zdaje iż szczegół (drobny) taki jak to, że byty o których mowa, najczęściej postrzegamy za pomocą naszego umysłu nie jest żadnym dowodem na to że demon i godforma są tylko w naszych umysłach.

proponuję, najbezpieczniej, założyć że są one częścia astralu i tym podobnych planów, które postrzegamy oczyma naszych dusz.

Wysłany: Sob 22:11, 10 Mar 2007

A ja tak odnośnie oczu.

Percepcję można oszukać za pomocą umysłu. To powinno po dłuższym czasie dać do zrozumienia, że jedynym właściwym ośrodkiem poznawczym jest umysł- czyli de facto wszystko jest w umyśle.
Takie moje zdanie, sory za częściowy offtop.

Wysłany: Nie 14:35, 11 Mar 2007

to co widzisz możesz sobie interpretować jak chcesz, nawet wmówić sobie że wcale tego nie widzisz.
jednakże źródło światła jest zjawiskiem zewnętrznym - i tyle.

Wysłany: Nie 21:21, 11 Mar 2007

Bredzisz kobieto. Co to znaczy, że umysł jest ośrodkiem poznawczym ? To on nas oszukuje przekłamując informacje docierajace do nas z zewnątrz.

Wysłany: Wto 10:35, 13 Mar 2007

w kwestii percepcji wchodzimy na niezłe pole minowe i celnie tu strzela Callista, że obiekty tego sporu żyją tam gdzie każdy je widzi. W innym wypadku będziemy w nieskończenie bić pianę wokół niesprawdzalnych teorii. Można ukrucić polisemiczność defincji godform/demon/anioł, co przyniesie wymierną korzyść, chociażby w klarowności samej dyskusji. Dobrze widać, że demon to dla wielu gumowy worek pojęć o godformie nie wspominając.

Cytat:

nie ma, wszak anioły są demonami, tylko odrobine inaczej ( z założenia ) usposobionymi

Nie, nie są. Demony nie są istotami stworzonymi bezpośrednio przez Boga, jak anioły i upadli. Demony powstają w wyniku zgromadzenia ogromnej ilości negatywnej energii wokół matrycy astralnej. Czyli jeśli człowiek po śmierci błąka się astralnie, może przez taką negatywną energię zostać "opętany" i stać się demonem. Wszak każdy człowiek ma potężnego demona w sobie, a zwie się go podświadomością. I to nie jest metafora.

Anioły z kolei nie są to dobre duchy. Tak samo jak demony nie są wcale złe. To są zwyczajne istoty, tak jak ludzie. A ocenianie ich patrząc tylko na ich pozytywną/negatywną energię jest jak ocenianie człowieka po kolorze skóry. Zdanie o dobroci aniołów i złośliwości demonów szerzy obecnie chrześcijaństwo i New Age, na podstawie tego, że jeśli Bóg jest dobry, to jego aniołki również. A jednak, ani anioły, ani demony, ani żadne istoty, nie są dobre lub złe. Mogą zachowywać się dobrze lub źle, a nawet oba jednocześnie, ale nigdy nie będą dobre/złe.