uroki/zaklęcia miłosne

"pieściłaś się myśląc o swoim bracie?" - Myśląc o bracie, bratowej. Wink

Heh, ja się nie wypowiem odnośnie "uroku". Wink

Gość

nie piesciłam sie mysląc o bracie -to robiła juz moja bratowa,ja jej tylko wytłumaczyłam!Mozecie myślec co chcecie,najwazniejsze ze działa a chyba tylko o to chodzi?!Przepis mam od mojej ciotki która choc pieknoscia nie byla na brak adoratorów nie narzekała.

Gość

kilku osoba to pomogło wiec cos musi w tym byc,tym bardziej ze nadal ich ofiary sa pod urokiem

taa wiesz co w tym jest,.. podświadomosc i wmawianie sobie pierdół...

Callista i ta jej konstruktywna krytyka Laughing

hmm, to juz nie 1 urok jaki widze o podobnej konstrukcji.... nie pamietam kto pokazywal mi poprzedni...

no coz.

czarostwo najwyrazniej ma sie dobrze.

Gość

Jak zwał tak zwał.Moim zdaniem najważniejsze jest działanie,a każdy ma prawo myslec co chce.To jest proste i działa a czasem w prostocie tkwi siła.Chciałam dobrze.

"każdy ma prawo myslec co chce" - Pewne osoby mogą się nie zgodzić z tym stwierdzeniem.

Ps. Najważniejszy jest efekt końcowy. Wink

Gość

Nawet Aleister Crowley używał krwi do uroków miłosnych wiec to chyba nie czarostwo... Wink

Czy ważne jest czy to czarostwo czy nie?

Gość

Faktycznie nie ważne,ważny jest rezultat i wiara w powodzenie

lukrecja888 napisał:

Faktycznie nie ważne,ważny jest rezultat i wiara w powodzenie

Dla mnie ważniejszy jednak byłby rezultat.... Wink

Gość

Dla mnie tez najważniejszy jest rezultat:)

Gość

Wiecie co? nie macie wiary w siebie, żeby juz stosować magię w tej sferze swojego zycia?. Każdy ma w sobie magię i jest jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Kazdy z nas posiada w sobie czar który doceni druga osoba tylko trzeba się postarać aby to wycignąc z siebie i pokazać, a nie ukrywac ciagle. ......otworzyc swoje wnetrze aby druga osoba dostrzegła wasze piękno....echhh.....nie róbcie z siebie pokrak.

Hyh, Simisti zadziwiasz mnie, twierdzisz, że przez stosowanie magii robimy z siebie pokraki. Więc po co się nią zajmujemy? Chyba nie dla samej zasady? W miłości jest najwięcej magii, dlatego też jest to najlepsze miejsce do jej stosowania. Zgodzę się, iż każdy ma w sobie pewien "czar", tylko aby się otworzyć i go ukazać trzeba pierwej znaleźć właściwą do tego osobę.

Ja nie bawie się w uwodzenie magią, ale już kiedyś było mówione.Poeta napisze wiersz, malarz namaluje obraz, bogacz kupi drogie klejnoty, grajek napisze piosenkę, przystojniak uwiedzie na urok osobisty, a mag?Każdy robi to tak jak umie i tak, żeby dawało dobre efekty : P.Simi...Jakie pokraki?Coś się pogubiłem....Simi przypomnij sobie co myślałaś kiedy zaczynałaś się zajmować magią Wink

...Co do mnie...nie wiem czy stosowałbym uroki, aby zdobyć kobietę.Ale tylko z jednego powodu tego nie robie: Mnie wszystko tutaj jebie...taka prawda...Dopuki mam żarcie, ciepły domek, kompa i jakikolwiek hajs, żeby od czasu do czasu się napić browara to wszystko mi wisi...jestem szczęśliwy : P.Magii używam bardzo żadko...Wprawdzie użyłem jej tylko kilka razy.Za każdym razem do wpływania na ludzi w celu wpłynięcia na wydarzenia : P.

EDIT: tak "na poważnie" magii użyłem chyba tylko raz, do zamknięcia ust pewnej osobie przez którą mogłem wylecieć ze szkoły Razz

.