uroki/zaklęcia miłosne

no niekoniecznie, bo on jest kochliwy, niedawno zaczal nowy zwiazek
nie zrozum mnie zle ja nie chce go przykuc do siebie urokiem ani nie zycze zle jego zwiazkowi, bo uwazam, ze wazniejsze jest dla mnie jego szczescie niz moje uczucie, ale chce uniknac sytuacji kiedy mu sie "doloadnie" za kilka/nascie lat, kiedy bede miala juz rodzine, dzieci itp ( jestem 6 lat starsza).
jesli to sie ma stac, a mam takie mocne przekonanie, wole zeby stalo sie jak najszybciej, zebysmy nie cierpieli potem...
dlatego bardziej mi chodzi wlasnie o wzmozenie, intensyfikacje i eskalacje jego emocjo do mnie oraz o rozwiniecie swojego roku osobistego, tak bym wydawala mu sie sliczna i pociagajaca
wiem,zemoglabym przywiazac go do siebie chocby sigilem czy mieszajac krew menstruacyjna z woda swiecona, albo zakleciem " caphe casita non capheta...", ale chyba nie o to tu chodzi

Jedyne co mi się nasuwa to "bla bla bla". "On chce iść w lewo, ale na prawo kamienie a od góry słońce"...

Chciałbym zniewolić osobę, ale tak, by jego najbliźsi tego nie zauważyli.
Chciałbym jeść masło zrobione z truskawek, ale nie mam czereśni...

Wy się czytacie czy tylko piszecie jak maszyna, co popadnie?

Jak chcesz czyjegoś szczęścia - nie działaj magią. Ponieważ ona musi wpłynąć na wolę Twego celu. Czy w dobrej wierze czy w złej, żadna różnica skoro skutek ten sam.
Jak chcesz swojego szczęścia - działaj magią.

Nie ma sposobu innego niż wola po obydwu stronach jeśli chcesz prawdziwego szczęścia swojego i cudzego. Pomijając magów i hedonistów ale oni się nie liczą... Wink

)

Po co szukać dalej, skoro każda droga sprowadzi Cię do tego właśnie wniosku? Very Happy

Poza tym proponuję porzucić fora magiczne, na których dowiesz się, że dobro i zło wracają do człowieka, woda nad którą ktoś wyszeptał modły ma większą siłę od kawy nad którą Janek się załamał, a w ciążę zajdziesz całując chomika... Wink

)

Jedna moja rada - jeśli jakiekolwiek działania mają wam przynieść wyrzuty sumienia, odstąpcie od swych zamierzeń.
Jeśli zaś wyrzuty sumienia są wam obce, działajcie tak, by przynosiło to upragniony efekt.
Nie ma bardziej niszczycielskiej siły dla osoby parającej się JAKĄKOLWIEK magia, niż własne wyrzuty sumienia.

ok wszystko rozumiem
tyle ze ja nie chce wygenerowac emocji, aj chce ja zintensyfikowac i przyspieszyc zrozumienie
opcjonalnie wyeliminowac tyzyko

swoja droga znacie moze jakis ryt na manipulacje ( intensyfikacje vel oslabianie) u innych i u siebie? bo ja bym czasem chciala wywalic z siebie wku...zdenerwowanie czy inna przeszkadzajaca emocje, przydatne zreszta tez do medytacji by to bylo, do transow... ??

W tym przypadku, jak nigdy, odradzę Ci drogi na skróty.
Istnieje mądrość, która mawia, by ostrożnie wypowiadać życzenia,
gdyż mogą się spełniać.
Nie pozbywaj się niczego, co jest Tobą,
a jedynie panuj nad tym.
Panując nad sobą, i przechodząc drogę do tego opanowania krok po kroku,
zdobywasz mądrość która pozwala panować nad innymi.
W innym przypadku nic Ci z narzędzia które posiądziesz.

Jeśli szukasz krótszego sposobu na to, najlepszym jest operowanie światem poza fizycznością. Na skraju światów możesz zdziałać najwięcej.
A którą drogą do tego chcesz dojść i wg jakiej szkoły, to już niewielka różnica. Grunt by było skuteczne.
Swoją drogą z pewnych względów uznaję za najskuteczniejszą manipulację sobą bądź kimś poprzez manipulowanie śnieniem. To, co pochodzi ze snu, wpisuje się mocno w podświadomość.

Ziraya napisał:

wiem,zemoglabym przywiazac go do siebie chocby sigilem czy mieszajac krew menstruacyjna z woda swiecona, albo zakleciem " caphe casita non capheta...", ale chyba nie o to tu chodzi

przepraszam, ale że niby co ? wysmarować go tym, napoić ? toż to obrzydliwe jest !

Callista napisał:

Ziraya napisał:

wiem,zemoglabym przywiazac go do siebie chocby sigilem czy mieszajac krew menstruacyjna z woda swiecona, albo zakleciem " caphe casita non capheta...", ale chyba nie o to tu chodzi

przepraszam, ale że niby co ? wysmarować go tym, napoić ? toż to obrzydliwe jest !

I to i to, tak dla pewności Laughing

Nie zaszkodzi, a może pomoże?
czym dziwniej tym skuteczniej

dajcie mi jakis dobry urok..?
mam egzamin nie chcialao sie uczyc :)czy mam poprostu bluzke bardziej rozpiac zeby rozproszyc egzaminatora:)))

ok powaznie prosze dac mi jakis przepis na urok bo mi sie wali wsio na lep ..na farby juz nie wyrabiam bo tak osiwialam:)

Ludzie,takie rzeczy dzieją się na prawdę,zamieszczam informacje o sprawdzonej osobie juz od dawna, w ramach podziekowania jej za to co,dla mnie zrobila bo ona ie ma komputera ani nawet internetu. mieszka na wsi,z jej pomocy karzysta wiele ludzi,nawet z zagraicy,ale nigdzie sie nie oglasza,dowiedzialam sie o niej poczta pantoflowa. mialam na prawde beznajdziejna sytuacje,praktycznie niemozliwa a jednak moj ukochany wrocil i swiata poza mna nie widzi po uroku. jestem mega szczesliwa !!!! jezeli ktos z was rowniez jest w patowej sytuacji i potrzebuje pomocy,moge podacjej nr. piszcie na maila [link widoczny dla zalogowanych]

wow, nie ma komputera, ani nawet internetu... No, faktycznie szkoda, ze nawet tego internetu nie ma, już kij z komputerem.

Korzystałam z Pani [link widoczny dla zalogowanych]. Urok był zamawiany na powrot osoby kocchanej. Smile