Klątwy

Też tak chce.

Gość

To jest kłopotliwe troszkę ponieważ nieświadomie to robiłam, dopiero po jakimś czasie się zorientowałam że to moja sprawka, jak któraś osoba z rzędu miała jakieś kłopoty, a wcześniej ja miałam z nią małe potyczki.

Ale kontrolujesz teraz tą zdolność ??

Gość

W zasadzie narazie z niej nie kożystam, nikt mnie nie zdenerwował na tyle żeby tak postępować. Ale kontroluje to, a przynajmniej się staram Confused

To dobrze.
Czasami taka umiejętność byłaby bardzo przydatna. Oj ostatnio gdybym taką posiadał to często bym z niej korzystał. Twisted Evil

Gość

Gdybym tak miał to mojej rodziny by już nie było na tym świecie Razz

Jednakże jakby się zastanowić to gdy mnie kilka razy ktoś zdenerwował na serio (staram się powstrzymywać) to miałem kilka dni ubawu jak co chwila coś się ciekawego z nim działo. Wszystko chyba zależy od tego jak bardzojesteśmy zaangażowani w naszą złość i czy "opłaca" się denerwować i czas tracić na daną osobę.

Nie uwierzyłbyś jak łątwo przechodzi chęć do zemsty za (jak później się okazuje) mało istotne przykrości.
Chociaż ja uważam że to akurat niedobrze... ludzi trzeba wytresować inaczej się rozbestwią.

Gość

Evander napisał:

... ludzi trzeba wytresować inaczej się rozbestwią.

Święte słowa Twisted Evil

Gość

Zapanuj nad myślami Sol, to wszystko kwestia woli mysle ze nie powinnaś zostawiać tej umiejętności tak poprostu, trzeba ją opanować i udoskonalić. Ja nie mam moze tak - opanowalem myśli i zadna myśl nie wejdzie mi do głowy bez mej wiedzy Smile

owszem - moge zrobic podobnie ale mze tu uzyc wizualizacji.

Np. zrobil bym tak :

Zrobił bym bliski lnsk z osobą, kazal bym sie oczyścic energii ofiary , possal bym troche ;<img src=

" border="0" /> a potem tym samym limnkiem wlał w tą osobe całe zło, wszystkie plugawe myśli i zlość + jakies jeszcze udoskonalenia.

Powinno zaskutkować. A jeśli nie to na co są te stare piękne rytuały?? Smile

Hmm. Mi w tym czegoś brakuje. Oczywiście dobrze pomyślone, ale jednak mi czegoś brakuje. Brakuje mi konkretnej informacjii jaką niesie ze sobą ta energia, którą napełniamy ofiarę. Przecież od samej negatywnej energii będzie rozdrażniona, zła, w ekstremalnych przypadkach się rozchorować może. Ale ta energia powinna zawierać pewien kod, aby nie być jak pusta biblioteka DLL. Dokładasz jeszcze do tego wszystkiego ten kod w tej negatywnej energii i jest dobrze.

Gość

Myślalem nad tym, czy edytowac posta i dopisać to co napisaleś ale zgubilem adres tego forum, ale juz w historii znalazłem. Tak, można by zakodować konkretną szkode w tej energii i ją przeslać, albo jeśli ci ta osoba bol sprawila (tak jak Lord pisał) to pzelać ten ból, to nawet jest bardzo złe.

Mi sie to kojaży smiesznie jako:

sposob ktory opisano z tym linkiem - jako bezpośrednia - bo robimy to w obecnosci ofiary i jeszcze na gorąco

i sposob pośredni Mr. Green

czyli stare rytualy , rzucanie klątw itd.
Caly czas mi sie to nasuwa na myśl Mr. Green

Gość

zazdroszczę Wam, że potraficie takie rzeczy. ja zostałam bardzo skrzywdzona podobnymi rzeczami i niestety nie potrafie odpłacić. może pomożecie mi

Gość

Trzy rzeczy:
1) Przestań spamowac!
2) Cry me a river, ze sie tak wyraze....
3) Normalnie to bym poprzestał na 2), ale ze mi sie nudzi.... "Co ci ten ktoś zrobił, dziewczynko?"

Gość

czyli jesli ktos mnie wkurzy i bede chciala rzucic na niego klatwe to zlo do mnie nie wroci??wydaje mi sie ze to nie prawda, wszystkie emocje ktore ujawniamy wracaja do nas ze zdwojona sila

Gość

czy mi tez ktos moglby pomoc????