Dziwne "zasady"

nie wiem jak wam ale mi sie bardzo nie podobają "zasady" katolików i róznie stwierdzenia katolicyzmu.

Np. Jedyny powiedzial ze jak pozadliwie patrzymy na kogos to sie dopuscilismy z tym kims w umysle cuzolustwa...czy to nie śmieszne?? Pierwsze: czy kazdy juz sie dopuszcza tego?? czy kazdy juz jakies hardkorowe wizje ma?? Ja tego nie czaje i mnie to wkurza.
Drugie: Co w tym zlego?? nie mozna sobie "popatrzec" na kogos i podziwiac urody?? Czy to takie zle?? NIe wiem co w tym zlego widzicie, nie chce mi sie tego rozwijac bo chyba rozumiecie.

Nastepnie: powiedzenia : Kochaj wroga - juz o tym mowilem wiec sie nie bede powtarzał. " Czy poraniona i krwawiąca ofiara może "kochać" zbroczone krwią szczęki które wyrywają jej członki?"

"Jeśli będę ich "kochać", czy to nie sprawi że znajdę się na ich łasce!"

Albo powiedzmy cos o...seksie. Wg. katolicyzmu, choc nie zawsze , jest to nie dobre , powinno sie to robic tak i siak.
Cholera to chyba sprawa ludzi jak oni to sobie planują a nie wiary, a ze to zlo to juz kompletna glupota, choc kościół sie zlaicyzowal i juz nie mowi o tym tak donosnie: "zlo prawdziwe!!" Powinni sie nie wtrącac o spraw co są tak osobiste.
Pozatym mi sie wydaje ze katolicyzm to taki wieczny post jakby albo pokuta na ziemi.

Móglbym duzo wymieniac ale po co?? chyba wszyscy wiedza o co mi chodzi.
A jak wy do tego podchodzicie??

Jestem satanistą - chyba nic dodawac nie musze? Very Happy

to mowi za siebie...no ja tez jestem jenak - mowie to nie dlatego ze nim jestem tylko od zawsze mi sie to chore wydawalo

zapomniałeś dodać że przed i po seksie trzeba się spowiadać i błagać o wybaczenie....

poza tym - jestem poganką/wiccanką - chyba nic dodawać nie muszę Razz

Niby jestem chrześcijaninem, ale to tylko niby. Co do tych dziwnych praw zapomniałeś również że w nich jest tyle sprzeczności, że to aż dziwne. Co do samego aktu seksualnego to przecież Bóg na wyjściu powiedział człowiekowi "Idź i rozmnażaj się". Nie wiem czy dokładnie tak ale coś w tym rodzaju.

Te zasady to śmieci naniesione przez kościół w trakcie walki o dominacje. Nie mówiąc już o okrojeniu Biblii.

longer i według kościoła rozmnażać się możesz do woli, ale tylko rozmnażać, czyli możesz się pieprzyć jak chcesz dziecko, nie możesz robić tego dla przyjemności, ani stosować antykoncepcję - bo wtedy nie chcesz mnieć dziecka :/

i masz rację, te zasady to śmieci..

masz racje Calli - czasem samo sobie tam wszystko zaprzecza, jest uzi innych spaw o tórych zapomnielismy, ale takze inne wiary tez nie sa iealne i mysle ze zawsze bedzie jakies "niedociagniecie" i znajdziemy blędy,
Mysle ze w bibli sa "blędy" bo najprawdopodobniej pierwsi katolicy ją przerobili na swoj sposób i po swojemu.

Niedociągnięć się nigdzie nie uniknie, dlatego należy wszystko poznać i znaleźć własną ścieżkę, choćby miała się składać po kawałku ze wszystkich religii śwata.
To że pierwsi chrześcijanie na pewno tłumaczyli Biblie tak jak im się podobało to jedna sprawa, inną jest to że kościół ją sam przerabiał i okraiwał dla swoich potrzeb na przestrzeni tych wszystkich wieków. Wystarczyło by aby ktoś miał wydanie Biblii zprzed 1000 lat i porównał no z tą całą Biblią tysiąclecia. Ale niestety jeżeli zachowały się takie stare egzemplaże to dostęp do nich mają tylko nieliczni i prawdopodobnie spoczywają w podziemiach Watykanu.

longerman napisał:

Ale niestety jeżeli zachowały się takie stare egzemplaże to dostęp do nich mają tylko nieliczni i prawdopodobnie spoczywają w podziemiach Watykanu.

jak w aniołach i demonach browna Razz

a wiecie gdzie jest najprawdopodobniej najwiekszy zbiór pornografii?? w watykanie,

Niedlugo opisze naszego potyrtanego ksiedza

no dyć, w końcu mają tam skrzynię z kamiennymi przyrodzeniami które odłupali rzeźbą żeby nie było gorszące Razz

Otuz to , dzis jak na zlosc ogladalem figure jakas, rzezbe no i oczywiscie nie miala ptaka Very Happy

tu masz racje a ksieza wala scieme ze one sa takie slabe i same odpadają

A ja w zeszłym tygodniu na religii z czytanej Ewangelii dowiedziałem się że jeżeli bardzo będzie się o coś tego Boga prosić ( który niby jest czystą miłością ) i będzie się to robić często i długo to w końcu się to otrzyma ale Bóg nie daruje nam tego z miłości tylko dla spokoju. Katecheta od tazu zaczął kręcić tak aby to zaczęło inaczej wyglądać. Cóż kolejna sprzeczność wychodzi w tej jakże chaotycznej i powalonej religii.

ja dziś mojemu katechecie podrzucilem 1 slowo napisane runami Very Happy

Ja niektórym nauczycielom na sprawdzianach zawsze musze coś runami napisać. Dzisiaj na andielskim tylko podpis.