Dziwne "zasady"

Gość

Fajny post Smile

Ja jestem ateistą i traktuję wszystkich bogów jednakowo, a w kategoriach modlitwy o coś, to uznaję zasadę, że "jak coś jest do wsyzstkiego, to jest do niczego" Razz

Wolę wybrać np. Hermesa, albo innego boga mitologicznego, niż allinone Boga chrześcijan.

Tylko, czy modląc się do bogów jestem ateistą?

Teraz tak myśląc, to Bóg katolicki to bujda, bo nie ma nawet imienia (albo ciemne wieki były ciemniejsze, niżby kto przypuszczał Razz

). Jest Allach, jest Budda, a tutaj mamy Boga i tyle. Wszystko w 7 dni zdążył zrobić, ale zapomniał się podpisać pod dziełem i nikt nie wie, kto narobił tego bajzlu Razz

Oj CavE popełniłeś niesamowitą gafę z tym imieniem boga chrześcijańskiego. Niewiadomo czemu, ale zwyczajowo nie mówi się jego imienia. Bóg chrześcijański to bóg Żydów, a wię nazywa się Jahwe, albo Iehowa. Powszechnie kościół woli, aby to było Jahwe.

Dokładnie jego imie to Jachwe.Wiesz kiedyś mi katechetka odpowiedziała na pytanie czy to wszystko nie jest naciągane w taki sosób-bo przetrwało tyle lat i nadal w to wierzą-żałuję że wtedy nie zaytałem co z buddyzmem bądź innymi religiami bo nadal w nie wierzą i czy one też są prawdziwe?

Ups, poprzedni post jest moj(niezauważyłem-sorki;P)
Mam takie pytanko, dzisiaj na historii mieliśmy spr i był międzyiinymi na temat soboru trydendzkiego-co Wy o tym sądzicie? Moje wrażenie jest takie że kościół musiał go powołać, bo wiara w chrześcijaństwo była zagrożona i zbyt wielu zwolenników przechodziło na Kalwinizm i Luteranizm, co Wy o tym myślicie?

CavE czyli jak mówisz że jesteś ateistą to wedłyg katolików jesteś złym człowiekiem bo jeżeli niewieżysz w boga to od tak jesteś zły choć byś wszystkim pomagał

Poza tym budda też nie jest bogiem.

Gość

Jestem zły Twisted Evil

Chciałbym, żeby wszyscy katolicy byli dobrzy ... Rolling Eyes

Co do mojej gafy to mówiłem, że się nie znam na tym Razz

Nie zajmuję się religiami obecnych czasów.
Mimo to dzięki za wytłumaczenie. Następnym razem będę wiedział. Człowiek całe życie się uczy Rolling Eyes

A ja nie powiem kim jestem, ale i tak mi z tym dobrze... Chociarz z coniektórych moich postów, powinniście się sami domyślić, jaką religię (czy też "religię") wyznaję... ;>

Ja też bym mogła wiele "złego" powiedzieć o kościele... Nawet bardzo wiele.

Gadałam z dwoma chłopakami, którzy bardzo dobrze znają się na religi chrześcijańskiej... gdy ja poniżałam kościół, to oni mi tłumaczyli jak jest (albo raczej jak powinno być) na prawdę... I wcale nie jest tak źle... Ale religia chrześcijańska stała się taka okropna właśnie przez kościoły i przez księżów, którzy chcą przede wszystkim zysków w postaci pieniędzy, wszystko inne na drugim, mało znaczącym miejscu...

Chrześcijaństwo nie takie złe, jak je kościół maluje... ; )

Stary testament zalicza się do religi Żydwskiej, a nie chrześcijańskiej? no o masz... Katechetka z mojej szkoły kiedyś pytała, czy wierzymy w Biblię, a szczególnie w Stary Testament: "Wam się pewnie te rzeczy ze starego testamentu takie dziwne, nie prawdopodobne wydają, prawda?", Ktos odpowiedział: "No tak, jakoś nam trudno uwierzyć, że ludzie żyli po kilka set lat i takie tam..", "No właśnie, ludzie nie bardzo wierza w Stary Testamen, bardziej w Nowy" - coś w tym stylu... Hah... Czyżby "najazd na Żydów"?? ;>

"Kiedyś mama znalazła u mnie pentagram w zeszczycie, od razu skojarzenia z satanizmem"

Ach... "wspieramy Cię", wiem co czujesz... Miałam nie dawno próbę w szkole, po lekcjach (śpiewam), no i facet co nas uczy, "przepytywał" jedną dziewczynę z zespołu przy fortepianie (ona śpiewała przy fortepianie, bo musiała coś tam poświczyć). Mi się nudziło i tak się błąkałam po klasie... Wziełam kredę, narysowałam sobie odwrócony pentagram na tablicy... Po jakiś 10 min. facet zczaił co zrobiłam: "Co to jest?!", "pentagram" odpowiedziałam ze spokojem, a ten do mnie "To jest znak Szatana... **(tu moje imie)** nie baw się w to...", "W co mam się nie bawić?", "W te pentagramy...", "Niby czemu?", "Bo to sa nie czyste moce. Konsekwencje są tragiczne... Nie to że ja teraz na Ciebie najeżdżam, czy coś, ale mam obowiązek Cię ostrzec..." Nie wiedziałam czy mam się śmiać, czy płakać, czy co robić... "Zabawa w pentagramy", "nie czyste moce", pewnie teraz sobie myśli, że ja oddaje cześć Szatanowi i pije kocią krew... xD

Tak... ja o imieniu tego całego boga chrześcijańskiego dowiedziałam się dopiero w ubiegłym roku... Ale od kolegi, na katechezie chyba jeszcze nigdy nie słyszałam jego imienia... Hmm... spytam moich "kolegów" z klasy, co się za katolików uważają, ciekawe czy będą wiedzieć jak ich bóg ma na imię... ;>

Gość

Lekkie sprostowanie. Żydzi nie uznają całego starego testamenty tylko jego większość. A jeśli chodzi o księży i kościół. W jedej z ewangeli(w tej która niewdostała się do Bibli Very Happy

zgadnijcie czemu) jest napisane. Mnie nie musisz szukać w żadnym kościele, żadnym kapłanie. Zetni drzewo, podnieś kamień na znajdziesz mnie.(Słów dokładnie nie pamiętam ale sens ten sam)

A wiecie co mi się jeszcze przypomniało?
Że prawie 2006 lat temu (gdy niby się urodził Jezus), Chrystus miał już 6 lat...
Nie ma to jak dokładna i żetelna informacja... ; )

Gość

Baśń o Chrystusie jest zbyt pomieszna aby ją z dzisiejszą wiedzą poukładać, Można próbować, życze tym ludziom powodzenia

Chrześcijaństwo to niby monoteizm. Modlimy się tylko do boga. A kto pamięta "Aniele boży" ?? Razz

"A kto pamięta "Aniele boży" ??"

Ale to jest modlitwa do Anioła Stróża, naszego opiekuna, a nie do boga...
Tak samo chrześcijanie modlą się do świętych patronów, do Ducha Świętego, do Maryji... Ale boga mają jednego.

Bezimienna napisał:

"A kto pamięta "Aniele boży" ??"

Ale to jest modlitwa do Anioła Stróża, naszego opiekuna, a nie do boga...
Tak samo chrześcijanie modlą się do świętych patronów, do Ducha Świętego, do Maryji... Ale boga mają jednego.

I właśnie o to mi chodziło Very Happy

Gość

nio w 3 osobach Very Happy